Niższe diety dla radnych w Bytomiu przez koronawirus? Jest taki pomysł!
Mniejsze wynagrodzenie dla bytomskich radnych i prezydenta w związku z pandemią koronawirusa? Projekt uchwały w tej sprawie przedstawił na ostatniej sesji Rady Miejskiej jeden z bytomskich radnych – Robert Rabus.
Kryminalne seriale w TVS! Zobaczcie „Prawo i porządek” oraz „Napisała: Morderstwo”
–Wiele osób straciło pracę, wiele ma problemy z wypłatami, dlatego uważam że chcąc podjąć jakieś działania najpierw powinniśmy zacząć od siebie, stąd też mój wniosek razem z kolegami Tomaszem Kupijajem i Markiem Wilkiem był właśnie tym motywowany – mówi Robert Rabus, radny Rady Miejskiej w Bytomiu.
Z samej inicjatywy niewiele wyszło, bo projekt zanim trafił pod obrady radnych powinien być zaopiniowany przez właściwą komisję. Tak się nie stało, w związku z czym większej dyskusji nie było.
Jak podkreślał radca prawny jej procedowanie mogłoby stanowić naruszenie prawa. Prezydent Bytomia Mariusz Wołosz mimo wszystko zadeklarował, że co miesiąc 2 000 złotych ze swojej pensji przekaże na rzecz bytomskiego szpitala.
-Dla mnie niewiele w tej kwestii się zmienia, dlatego że ja wielokrotnie wspierałem różnego rodzaju akcje charytatywne, jak i osoby potrzebujące. Robiłem to wcześniej i będę to teraz robił. Zmienił się cel, ale sytuacja jest też szczególna. Chciałbym żeby inne osoby, które mogą to zrobić bo nie wszyscy, wsparli również szpitale czy też domy pomocy społecznej – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia.
O swoim wsparciu i udziale w akcjach charytatywnych mówili także inni radni, chociaż nie wszystkim podobało się, że jego forma ma być usankcjonowana prawnie. Maciej Bartków, inicjatywę nazwał wprost – próbą zbicia politycznego kapitału.
-Nazwałem go na sesji „hienizmem” politycznym, właśnie z tych wszystkich powodów, o których mówiłem wcześniej – został złożony w złym momencie i był z góry skazany na nieprzyjęcie i o to tylko wnioskodawcy chodziło. O nic innego moim zdaniem, to typowa polityka. Natomiast jeżeli taki wniosek będzie to ja oczywiście zagłosuję za – mówi Maciej Bartków, radny Rady Miejskiej w Bytomiu.
-Usłyszałem też zarzuty wobec mnie i moich kolegów, że to jest „hienizm”, populizm, etc, etc, że za późno, na partyzanta robimy ten projekt uchwały, ale przecież z pandemią mamy do czynienia od dwóch miesięcy i taki projekt nie wpłynął, stąd też postanowiliśmy wziąć sprawę w swoje ręce – mówi Robert Rabus, radny Rady Miejskiej w Bytomiu.
Bartków także zadeklarował, że co miesiąc będzie wpłacał kwotę o której mowa w uchwale na rzecz bytomskiego schroniska. Sam projekt uchwały został skierowany na obrady komisji finansów.
Najprawdopodobniej trafi na najbliższą sesję Rady Miejskiej w Bytomiu. Zaoszczędzone pieniądze miałyby być przekazane na walkę z koronawirusem.
autor: Sandra Hajduk
Śląskie: Poczta Polska się nie poddaje. Miasta dostały kolejne maile z prośbą o nasze dane!
Wstrzymane wydobycie w śląskich kopalniach. Epidemia koronawirusa wśród górników