Śląscy antyterroryści w agencji towarzyskiej!
Policjanci z Bielska-Białej rozpracowali grupę przestępczą zajmującą się sutenerstwem oraz rozbili działającą w jednej z bielskich dzielnic agencję towarzyską. Sąd aresztował już w tej sprawie 44-letniego mężczyznę, a dwóch jego wspólników objął policyjnym dozorem i poręczeniami majątkowymi.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Policjanci i strażnicy graniczni trafili na trop działającej w jednej z bielskich dzielnic agencji towarzyskiej. Według uzyskanych przez nich jeszcze w ubiegłym roku informacji, w prywatnym budynku na przedmieściach Bielska-Białej, kilkuosobowa grupa przestępcza miała ułatwiać oraz czerpać korzyści majątkowe z uprawniania prostytucji przez inne osoby.
Proceder został tak zorganizowany, aby ułatwiać trudniącym się dobrowolnie prostytucją kobietom oferowanie usług seksualnych. Funkcjonariusze obu służb pod nadzorem bielskiej prokuratury rozpoczęli wspólne śledztwo. W toku prowadzonych czynności prowadzący postępowanie kryminalni razem ze strażnikami granicznymi wytypowali kierującego przestępczym procederem 44-letniego mieszańca powiatu cieszyńskiego oraz jego dwóch wspólników. Według uzyskanych informacji mężczyźnie pomagali 45-latek i 31-latka z Bielsku-Białej.
Od ubiegłego roku pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Bielsko-Biała – Południe skrupulatnie zbierany był materiał dowodowy przeciwko sutenerom. Śledczy ustalili podział ról, które obowiązywały w przestępczym procederze. Agencją kierował 44-letni mieszkaniec powiatu cieszyńskiego, a dwoje bielszczan wykonywało przydzielone im zadania. W agencji dobrowolnie pracowało od kilku do kilkunastu kobiet.
W niedzielę wczesnym porankiem policjanci i strażnicy graniczni przy wsparciu kontrterrorystów zatrzymali całą trójkę w miejscach ich zamieszkania. Podczas przeszukania w mieszkaniu 45-latka policjanci znaleźli także marihuanę. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie wszyscy zostali doprowadzeniu do prokuratury. Tam usłyszeli zarzuty ułatwiania i czerpania korzyści majątkowej z uprawiania przez inne osoby prostytucji. 45-letni bielszczanin usłyszał także zarzut posiadania narkotyków. Sąd na wniosek śledczych postanowił tymczasowo aresztować na 3 miesiące kierującego procederem 44-latka. 31-latkę oraz 45-letniego bielszczanina prokurator objął policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Za przestępstwa, o jakie są podejrzani, grozi kara nawet 5 lat więzienia.
Źródło: Policja Śląska
Nowe obostrzenia? Jak nie mieszkacie na Warmii i Mazurach, to niewiele się zmieni
Policja w Jaworznie wzywa uczestników Strajku Kobiet na komendę. Przyszli i zrobili protest! [WIDEO]
Olsztyn chce przywrócenia praw miejskich. I chce się nazywać Olsztyn Jurajski [WIDEO]