Chorzów: Policjant wskoczył do stawu by uratować 12-latka
Policjanci z chorzowskiej dwójki uratowali 12-latka, który w nocy wpadł do stawu. Dzięki ich zdecydowanej reakcji nie doszło do tragedii. To kolejny raz, gdy stróże prawa ratują ludzkie życie.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Wczoraj tuż przed północą z dyżurnym Komisariatu Policji II w Chorzowie skontaktowała się mieszkanka miasta i poinformowała, że jej 12-letni syn nie wrócił do domu i nie potrafi się z nim skontaktować. Informacja o zaginięciu małoletniego od razu trafiła do wszystkich patroli w mieście. W trakcie czynności, mundurowi zdobywali kolejne informacje, dzięki czemu zdołali zawęzić obszar poszukiwań.
W trakcie sprawdzania rejonu Parku Amelung policjanci zauważyli dziecko, które odpowiadało rysopisowi zaginionego chłopca, jednakże ten na ich widok zaczął uciekać. W trakcie ucieczki zeskoczył ze skarpy i wpadł do stawu. Na ratunek natychmiast ruszył policjant z chorzowskiej dwójki, który wskoczył za nim i wyciągnął 12-latka z wody. Do czasu przybycia pogotowia ratunkowego policjanci zaopiekowali się chłopcem, udzielając mu pierwszej pomocy.
źródło: KWP Katowice
Czeszka z COVID-19 w raciborskim szpitalu. O przyjęcie pacjentki poprosiła czeska ambasada
Lekarze z Gliwic uratowali skalp kobiecie, której włosy wciągnęła składarko-sklejarka [WIDEO]
ZTM likwiduje Punkty Obsługi Pasażera. To początek końca karty ŚKUP w obecnym kształcie