Wielkie przygotowania do masowego szczepienia. Dzisiaj zapowiedziano, że kolejne zawody będą dopuszczone do kwalifikacji do szczepień.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
-Realnym instrumentem walki z pandemią są szczepienia i mamy możliwości przyspieszenia związane z rosnącymi dostawami. Będziemy chcieli poszerzyć tę grupę osób, które pozwalają kwalifikować … – mówił Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Do tej pory mogli to robić wyłącznie lekarze. Teraz dopuszczenie zostaną do kwalifikacji pacjentów również m.in. pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni, diagności laboratoryjni i fizjoterapeuci. Do intensywnej akcji szczepień przygotowują się też miasta. Katowice chcą zaproponować, żeby punkty masowych szczepień znalazły się w dwóch lokalizacjach.
-Jeden ma znaleźć się w instytucji kultury Katowice Miasto Ogrodów przy pl. Sejmu Śląskiego, a drugi w ośrodku tenisowym MOSiR przy ul. Szopienickiej w Janowiec. Oba te miejsca, dzięki swojej przestrzeni, gwarantują bezpiecznie wykonywanie szczepień na skalę masową. Łatwo jest do nich dojechać, ponieważ są to dobrze skomunikowane punkty i jest też gdzie zaparkować – mówi Michał Łyczak, UM Katowice
Podobnymi kryteriami kieruje się Bytom. Prezydent wizytował tam w tym tygodniu również dwa potencjale punkty. W Centrum handlowym Plejada i Centrum Kształcenia Ustawicznego. Jednak, żeby szczepienia były możliwe, to potrzebne są ręce do pracy.
-Pociągam strzykawkę i odciągam taką samą ilość powietrza, żeby wyrównać ciśnienie w fiolce – mówi instruktor podczas specjalnego kursu. Tak uczy się osoby, które chcą wykonywać szczepienia. Grupą, która najliczniej zapisuje się na takie szkolenia, są farmaceuci.
-Ja jestem z tych osób, które lubią się rozwijać. Jeśli można coś nowego, to raczej staram się to robić. Dodatkowo jest duże zainteresowania i moja apteka ma swoich pacjentów. Chciałabym im w jakiś sposób pomóc, żeby mogli się szybciej zaszczepić – mówi Ewelina Gołębiowska, farmaceutka.
-Pielęgniarki, położne, ratownicy medyczni, lekarze są teraz zajęci przede wszystkim osobami chorymi na koronawirusa. Są w szpitalach, więc ciężko by było przy ich pomocy uruchomić masowe punkty szczepień , gdzie będziemy mogli szczepić dużo osób. Stąd decyzja, żeby większe osób wdrożyć, żeby mogły wykonywać te szczepienia. Wiedzieliśmy, że tych osób będzie dużo, ale nie wiedzieliśmy, że aż tak – mówi Adam Ubych, Centrum Dydaktyki i Symulacji Medycznej, ŚUM w Katowicach.
W tym momencie zaszczepionych przynajmniej jedną dawką w całym kraju jest ponad 7 mln osób. Jednak rząd zapowiada, że szczepienia mają przyspieszyć. Na razie na pewno przyspieszą rejestracje, bo od 12 kwietnia codziennie mają zapisywać się osoby z kolejnych roczników.
autor: Łukasz Kądziołka
Na Śląsku na COVID zaszczepią nas farmaceuci, diagności i fizjoterapeuci. Ruszają szkolenia
Pole w Raciborzu kryło tajemnicę o której nikt nie miał pojęcia! [WIDEO]
Katowice: Wolontariusze potrzebni do pomocy w szpitalu tymczasowym w MCK