Wybuch gazu w Koziegłowach. Dokładne okoliczności wciąż nie są znane
O mały włos a dziś w Koziegłowach w powiecie myszkowskim doszłoby do tragedii. Nad ranem w jednym z domów jednorodzinnych nastąpił wybuch gazu, w wyniku którego poszkodowany został jeden mężczyzna.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Mężczyzna ma poparzone kończyny i twarz, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. O wybuchu straż pożarną poinformowała rodzina, która mieszka dosłownie tuż za płotem.
– Straciłby życie. Dzięki Bogu, że wszędzie by tam myszy weszły, ten gaz się ulatniał, bo on ten gaz chyba na wieczór kupił wczoraj, a rano nie wiem, może wstał i herbatę chciał zaparzyć – mówi Stanisława, mieszkanka ul. Porajskiej w Koziegłowach.
– Pozawijany calutki, pierwszy stopień, drugi kończyny górne, dolne poparzone, twarz, palce wszystko, tylko oczka mu widać pozawijany cały – mówi Wiesław, mieszkaniec ul. Porajskiej w Koziegłowach.
Strażacy do zdarzenia zostali wezwani o 5:17 nad ranem i od razu udzielili pomocy poparzonemu mężczyźnie. Zabezpieczyli też miejsce wybuchu.
– W wyniku wybuchu uszkodzeniu uległy drzwi i okna w budynku, na miejscu zdarzenia byli obecni policjanci, nadzór budowlany, który sprawdził budynek pod kątem możliwości dalszego użytkowania – mówi kpt. Norbert Wiktor, PSP w Myszkowie.
Choć mieszkający samotnie mężczyzna najbliższy czas spędzi w szpitalu. Na razie nieznane są dokładne okoliczności wybuchu gazu przy ul. Porajskiej w Koziegłowach. Sprawę bada policja.
autor: Bartosz Bednarczuk
KOSZMAR we Włoszczowie. Dwoje dzieci zginęło w pożarze domu!
Aplikacja E-toll zamiast korków, kolejek, nerwów i szlabanów. Duże zmiany na A4 w Gliwicach
Kto krzyknie essa, a kto zostanie boomerem bo zapodał cringe? Wybierają Młodzieżowe Słowo Roku 2021