Zaburzenia psychiczne u dzieci. Najczęstszymi objawami wskazującymi na problemy, są nagłe zmiany nastrojów – od dużej nadpobudliwości, do stanów melancholijnych. Długotrwałe utrzymywanie się takich zmian powinno być zastanawiającym sygnałem dla rodzica, bądź opiekuna.
Zaburzenia psychiczne u dzieci stają się coraz powszechniejsze. Kolejnym z niepokojących objawów jest nadmierny lęk u dzieci. Specyficznemu lękowi towarzyszą często bóle brzucha, czy głowy.
Agresywne zachowanie dziecka obserwowane zarówno w stosunku do rodziców czy rówieśników, może wskazywać na nieprawidłowe radzenie sobie z własnymi emocjami. Takie zachowania mogą świadczyć także o tym, że dziecko przeżywa silny stres, w związku z sytuacją w środowisku domowym.
Amerykańska Akademia Psychiatrii Dzieci i Młodzieży (AACAP) wykazała, że wśród 3,4 mln przebadanych dzieci, aż u 1/3 wykryto chorobę afektywną dwubiegunową.
Z innych badań wynika, że aż u 80% osób u których diagnozuje się chorobę psychiczną występuje nadwaga lub otyłość. Z kolei problemy z koncentracją mogą wskazywać na zespół zaburzeń uwagi.
Wskazuje się także, że dzieci u których jedno z rodziców ma problemy psychiczne, mogą wystąpić większe skłonności do depresji, czy innych zaburzeń.
Warto sięgnąć po tę pozycję
Pandemia zrobiła swoje
Pandemia także zbiera swoje żniwa wśród dzieci. Przez izolację społeczną, ograniczony kontakt z rówieśnikami, zbyt częste korzystanie ze sprzętów elektronicznych, brak wystarczającej kontroli rodziców w związku z odbieranymi przez dziecko materiałami w internecie – obserwuje się wzrost zaburzeń psychicznych u dzieci.
Z danych przekazanych przez UNICEF dowiadujemy się, że „co najmniej jedno na siedmioro dzieci na świecie jest bezpośrednio dotknięte lockdownem, a ponad 1,6 miliarda dzieci poniosło straty w edukacji”. Organizacja ta wskazuje, że wpływ pandemii na stan psychiczny dzieci będzie odczuwalny jeszcze przez kilka najbliższych lat.
UNICEF wzywa rządy, szkoły, organizacje do promowania zdrowia psychicznego wśród dzieci i młodzieży.
CZYTAJ RÓWNIEŻ
Próby samobójcze u dzieci i młodzieży. Niepokojące dane policji
Brak miejsc w placówkach specjalistycznych
Najbardziej, oprócz wzrostu liczby dzieci z zaburzeniami psychicznymi, niepokoi fakt, że w placówkach specjalistycznych nie ma dla nich wystarczającej liczby miejsc.
Jak wskazują specjaliści, dzieci powinny jak najwcześniej zostać poddane odpowiedniemu leczeniu. Najczęściej do takich ośrodków przybywają dzieci/nastolatkowie już po przebytych próbach samobójczych – czyli zbyt późno.
Pomoc zdecydowanie powinna być im udzielona znacznie wcześniej. Brak wystarczającej ilości miejsc i źle funkcjonujący system pogłębia tylko ten problem.
Skarżyńska