Dziś odbyła się pikieta WZZ „Sierpień 80′” pod siedzibą JSW [WIDEO]

Dzisiaj przed siedzibą Jastrzębskiej Spółki Węglowej w Jastrzębiu protestowali związkowcy Sierpnia 80, którzy nie zgadzają się z nierównym traktowaniem pracowników i związkowców w spółce. 

 

Najpoważniejszym „grzechem” w JSW ma być łamanie ustawy o związkach zawodowych, poprzez nierówne traktowanie poszczególnych organizacji związkowych. Związkowcy z Sierpnia 80 twierdzą, że dyrektorzy JSW zawarli układ z Solidarnością. 

Przeczytaj także: 

Ta gra planszowa ma pomóc w wyleczeniu mgły COVID-owej

– W tej firmie doszło do takiej dziwnej sytuacji, że dyrektorzy wraz związkiem zawodowym Solidarność zawiązali jakiś wspólny układ. Dyrektorzy przekazuję listę członków z innych związków jak Solidarność przewodniczącym Solidarności, emerytowanym przewodniczącym nie zawsze zresztą trzeźwym i ci ludzie członkowie innych związków są wzywani do Solidarności i tam jest im przedstawiana jedyna jaka może być czyli przepiszesz się do Solidarności, albo zostaniesz zwolniony ze spółki. To jest sytuacja skandaliczna to bardziej przypomina Białoruś jak Polskę, Przykre to jest to, że to robią członkowie Solidarności. Solidarność, która w latach 80tych i 90 tych na swoich sztandarach miała wolne związki zawodowe – komentuje Roman Jedwabny, przewodniczący WZZ Sierpień 80. 

Wysuwane przez „Sierpień 80” zarzuty dotyczą wielu spraw. Wśród nich znalazł się między innymi problem nierównych płac. 

– Między innymi chodzi o to, że pracownicy z firmy córki JSW pracownicy Sig pracują razem z nami na tych samych stanowiskach, wykonują tę samą pracę i oni są inaczej płaceni oni mają gorsze wypłaty, mają gorsze umowy. To jest specjalnie zrobione, żeby ci ludzie mieli mniej płacone, żeby nie mieli tak dobrze jak my i oni tam muszą tkwić w tak zwanym SIGu przez parę lat, aż przejdą i oni przejdą wtedy gdy zapiszą się do jedynych słusznych związków zawodowych czyli np. do Solidarności – mówi Marcin Durczok, przewodniczący WZZ Sierpnia 80 w kopalni Jastrzębie-Bzie. 

Jak tłumaczy zespól prasowy spółki dzisiejszy protest jednego z 68 związków zawodowych zarząd traktuje jako odpowiedź na niedawne zwolnienie dyscyplinarne wiceprzewodniczącego Sierpnia 80 w kopalni Pniówek za fikcyjne zjazdy pod ziemię. 

– Przewodniczący, wiceprzewodniczący został zwolniony za fikcyjne potwierdzanie zjazdów, od 22 marca  do 24 maja zanotowały służby kopali zanotowały 9 fikcyjnych zjazdów. Ponadto dyrekcja kopalni Pniówek złożyła doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pracownika dotyczące oszustwa na rzecz JSW – komentował pikietę Sierpnia 80,Tomasz Siemieniec z zespołu komunikacji JSW. 

Związkowcy Sierpnia 80 zapowiadają, że wkrótce można spodziewać się kolejnych protestów.

autor: Monika Taranczewska / opracowanie: Bartosz Bednarczuk