reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Śląskie: Przyszli po tani węgiel. Kolejka pod biurem poselskim Morawieckiego WIDEO

Mimo spadającej temperatury, w poniedziałkowy poranek atmosfera zrobiła się prawdziwie gorąca i to pod biurem poselskim premiera Mateusza Morawieckiego w Katowicach. To tam ustawiła się długa kolejka po tani węgiel, o dostępności którego jeszcze kilka miesięcy temu mówił premier. Tak związkowcy „Sierpnia 80” po raz kolejny postanowili o sobie przypomnieć.

 

– Dzisiaj pan premier powinien wyjść do tych milionów Polaków i powiedzieć im, gdzie jest ten tani węgiel. My właśnie po niego przyjechaliśmy, chcielibyśmy go zakupić. Chcielibyśmy, żeby pan premier w końcu tak zaczął dbać o Polskę, jak dba o interesy o swoje i własnej rodziny – mówi Rafał Jedwabny, przewodniczący WZZ „Sierpień 80” KWK Murcki-Staszic.

Powiązane artykuły

Już dziś za tonę węgla na wolnym rynku trzeba zapłacić blisko 3,5 tys. zł. Znacznie taniej sprzedają go polskie kopalnie. Szansa na tanie zakupy, dla wielu jest jak wygrana w loterii, niby możliwa ale mało prawdopodobna. Związkowcy przekonują, żeby wydobywać więcej węgla, kopalnie potrzebują inwestycji.

reklama

– To jest m. in. decyzja o tym, żeby wpisać węgiel, jako paliwo przejściowe – podobnie jak gaz – do polityki energetycznej państwa. To jest m. in. decyzja o tym, żeby rewitalizować bloki energetyczne konwencjonalne  – mówi Bogusław Ziętek, przewodniczący Komisji Krajowej „Sierpień 80”.

Eksperci natomiast alarmują, że szeroko rozumiany problem węgla nie jest sytuacją przejściową, a wizją na najbliższych kilka lat. Bo jak przyznaje były wiceminister, polski węgiel tak zwany „gorszej jakości” jest dokładnie takiej samej jakości, jak lepszy węgiel sprowadzany zza granicy.

– Wobec deficytu z ekologią się troszkę rozstajemy na kilka najbliższych lat. Natomiast największy problem będzie z węglem grubym, tym który jest potrzebny do opalania w domowych paleniskach. Tego węgla Polska generalnie zużywa dziewięć mln ton na rok, wydobywa dwa, a reszty nie ma gdzie kupić. Bo taka jest prawda i tu będzie problem. Problem do rozwiązania chyba tylko poprzez to, że będzie dopuszczony do obrotu węgiel gorszej jakości. Ale zawsze to będzie węgiel – mówi Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki.

W sezonie grzewczym na pewno zmierzyć trzeba będzie się z kryzysem. Związkowcy, od premiera oczekują rozmów. Dlatego dziś i w każdy następny poniedziałek będą ustawiać się w kolejce nie tylko po tani węgiel, ale też by zapisać się osobiście na spotkanie z Morawieckim. W poniedziałkowy poranek padła deklaracja ze strony dyrektora biura poselskiego premiera, że kontakt z zainteresowanymi nastąpi.

ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ

 

Fatima Orlińska

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button