Black Friday 2022 inne niż dotychczas. Co ma do tego Unia Europejska?
Black Friday inne niż w poprzednich latach. Ma na to wpływ inflacja i dyrektywa unijna. Czego możemy się spodziewać?
Na Black Friday 2022, który w tym roku przypada 25 listopada, niektórzy czekają cały rok – aby oddać się wyprzedażowemu szaleństwu. Co prawda, często dochodzi do manipulowania cenami i do sztucznych obniżek – nie mniej jednak łowcy okazji z pewnością upolują coś dla siebie.
Black Friday 2022. Szału nie będzie?
W tym roku nie tylko sztuczki wielu sklepów utrudnią wyprzedaże – choć UE znalazła już na to sposób. Głównym powodem do wstrzymania się od zakupów będzie wciąż rosnąca inflacja i ogólnie panująca drożyzna.
Zarówno branża e-commerce, jak i sklepy stacjonarne szykują się dużo słabszy sezon w porównaniu z ubiegłymi latami – nawet tymi w okresie pandemicznym.
Unijna dyrektywa Omnibus
Wyprzedażowym nieprawidłowościom i dość nieuczciwym praktykom sprzedawców przyjrzała się Unia Europejska. Teraz handlowców będzie czekać wiele zmian. Mimo terminów wyznaczonych przez UE, dyrektywa Omnibus wciąż nie weszła w życie, co pozostawia (chwilowo) otwartą furtkę sprzedawcom.
Jak pokazują statystyki, zniżki związane z okresem Black Friday ma zamiar wprowadzić 83% sklepów. Będą na nie jednak czekać pewne wyzwania.
Zgodnie z dyrektywą Omnibus sklepy internetowe będą zobowiązane do poinformowania swoich klientów jak na przestrzeni miesiąca zmieniła się cena danego produktu. Dodatkowo, klienci sklepów mają mieć dostęp do informacji, czy opinie o produktach pochodzą od zakupowiczów, czy też są sponsorowane, innymi słowy – kupione.
Choć te uczciwe praktyki nie stały się jeszcze wymagalne przez Polskie prawo to wiele sklepów stara się już dostosować swoją politykę do unijnych norm. Jeden z największych serwisów sprzedażowych – Allegro, zapowiedział, że swoją platformę przygotował na okres wyprzedaży zgodnie z dyrektywą Omnibus.
Mniej benefitów dla kupujących
Właściciele sklepów w tym roku zrezygnują z darmowej dostawy, na co wskazało aż 50% ankietowanych. 90% sprzedawców deklaruje realne obniżki cen, jednak zaznaczają, że nie będą one tak wysokie jak w ubiegłych latach. Najwięcej sklepów deklaruje obniżki rzędu 30%. Tylko 10% ankietowanych będzie w stanie udzielić swoim klientom 70% rabaty.
Eksperci wskazują, że nasze społeczeństwo w coraz mniejszym stopni daje nabrać się na wyprzedażowe oszustwa. Przez szukanie oszczędności, coraz baczniej przyglądamy się cenom i coraz częściej porównujemy oferty.
Black Friday 2022. Kiedy szał zakupów?
mps