Dramatyczne chwile w Częstochowie. Strażacy przygotowali skokochron
Do zdarzenia doszło na jednym z osiedli w Częstochowie. Chodziło o matkę z dzieckiem
Skokochron to nic innego jak wielka, amortyzująca upadek z wysokości poduszka, którą w różnych sytuacjach zagrożenia życia, rozkładają strażacy. Tym razem chodziło o matkę z dzieckiem, która nie chciała wpuścić kuratora do mieszkania. Początkowo nie pomagały również prośby policjantów.
Mieszkańcy jednego z osiedli w Częstochowie przeżyli dramatyczne chwile. Pod blokiem pojawili się policjanci, strażacy i pogotowie ratunkowe. Ci drudzy rozłożyli skokochron, czyli poduszkę amortyzująca upadki z wysokości. Okazało się, że nie chodziło tu o pożar, a o fakt, że 20-letnia matka, która w mieszkaniu na ósmym piętrze przebywała z dzieckiem, nie chciała do środka wpuścić kuratora. Gdy o otwarcie drzwi prosili również obecni policjanci, kobieta dalej była nieugięta.
Kurator miał zrealizować postanowienie sądu. Żeby to zrobić musiał dostać się do mieszkania. Jednak przez długi czas kobieta nie chciała otworzyć drzwi. Służby ratunkowe były przygotowane na najgorsze, szczególnie, że w mieszkaniu znajdowała się również niespełna roczne dziecko. Na szczęście po długich namowach kobieta wpuściła do mieszkania kuratora i policjantów. Niepotrzebne było użycie wejścia „siłowego”. Kurator wykonał wszystkie niezbędne czynności i opuścił mieszkanie. Do teraz nie wiadomo dlaczego kobieta nie chciała go wpuścić.