Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Kolejne biblioteki plenerowe w Gliwicach WIDEO

W Gliwicach pojawiły się kolejne biblioteki plenerowe. Mają zachęcać do czytania, ale też do wymiany książek. To pomysł mieszkańców, którzy wybrali go w głosowaniu do Gliwickiego Budżetu Obywatelskiego.

 

Mieszkańcy Gliwic mają do dyspozycji kolejne biblioteczki plenerowe. Od niedawna takie trzy drewniane budki stoją na osiedlu Sikornik.

-Mieszkańcy i nie tylko mieszkańcy Gliwic mogą do tych budek wkładać książki już przez siebie przeczytane, inni z nich skorzystać. Oczywiście liczymy na to i zawsze to się podkreśla, żeby nie zostawały już na czyjejś półce domowej, tylko po przeczytaniu dalej ruszyły w świat. Oprócz promocji czytelnictwa jest to też proekologiczne działanie. Nie kupujemy, tylko czytamy i wymieniamy się tymi, które są już w obiegu – mówi Karolina Huk, Miejska Biblioteka Publiczna w Gliwicach.

Idea „daj książce drugie życie” praktykowana jest w Gliwicach od 2016 roku. Te przypominające karmniki dla ptaków budki mają zachęcać do lektury na świeżym powietrzu. Ale to niejedyne udogodnienie dla gliwickich czytelników. W ubiegłym roku, też z budżetu obywatelskiego, powstał książkomat. Można do niego zamowić przez internet książki z jednej z filii miejskiej biblioteki. Do dwóch dni zamówienie jest do odbioru. Zwrot odbywa się w podobny sposób.

W tym roku w Gliwickim Budżecie Obywatelskim mieszkańcy też mogą zagłosować na kolejną biblioteczkę plenerową, ale też zakup książek do miejskiej biblioteki. To jedne ze 139 propozycji, które zostały dopuszczone do głosowania.

-I właściwie wszystkie dotyczą czasu wolnego, rekreacji, infrastruktury temu służącej, więc daje nam to obraz, co w danym momencie jest ważne. Między innymi jest to stworzenie strefy chillout na Czechowicach. Zadanie dotyczące spędzania wolnego czasu przez młodzież naszego miasta. To jest oferta dot. wolontariatu i aktywności sportowych – mówi Marta Kryś, Gliwicki Ośrodek Działań Społecznym Centrum 3.0.

Tegoroczne głosowanie trwa do 14 września.

 

Karolina Komada

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button