7 kwietnia wybierać będziemy naszych przedstawicieli w samorządach. O terminie wyborów samorządowych poinformował premier Donald Tusk. Ewentualna druga tura zaplanowana została na 21 kwietnia.
Decyzja premiera Donalda Tuska oznacza początek kampanii wyborczej. Dobę po ogłoszeniu terminu wyborów pojawili się już kandydaci, wkrótce pewnie dołączają kolejni. O tym, że wystartuje w wyborach na kolejną kadencję poinformował dziś prezydent Rudy Śląskiej Michał Pierończyk.
– Zdecydowałem się. Byłoby to niezrozumiałe, gdybym po półtora roku sprawowania funkcji, czyli de facto kończeniu kadencji po śp. Grażynie Dziedzic, no powiedział teraz, że rezygnuję. Byłoby to przede wszystkim niezrozumiałe dla wyborców, dla mieszkańców. Także dla mnie to jest taka naturalna decyzja – mówi Michał Pierończyk, prezydent Rudy Śląskiej.
Takich decyzji w najbliższych dniach będzie bardzo dużo. Choć nie wszyscy prezydenci burmistrzowie czy wójtowie już są gotowi je ogłosić. W Bielskim ratuszu o starcie w wyborach prezydenta Jarosława Klimaszewskiego jeszcze się oficjalnie nie mówi, na razie trwa sprawdzanie-za pomocą specjalnej ankiety, co o urzędującym prezydencie i radzie miasta myślą mieszkańcy Bielska-Białej.
– Po raz pierwszy trafiła do mieszkańców w 2021 roku, kiedy przygotowywaliśmy strategię rozwoju Bielska-Białej do 2030 roku. Ona posłużyła do opracowania tej strategii w pewnym stopniu, ale jest kontynuowana od tego czasu, żebyśmy mieli wiedzę o tym, jak mieszkańcom się żyje w Bielsku-Białej – mówi Tomasz Ficoń, Urząd Miejski w Bielsku-Białej.
Przypomnijmy, że pierwotnie wybory samorządowe miały odbyć się na jesień ubiegłego roku. Zostały jednak przełożone, bo ich termin pokrywałby się z wyborami parlamentarnymi. Już wcześniej mówiło się o tym, że odbędą się w kwietniu, ale nie była znana konkretna data.
– W ten sposób rozpoczynamy kalendarz wyborczy, dotyczący samorządów. Jestem w stałym kontakcie z przedstawicielami samorządów. Po uzyskaniu pozytywnej opinii Państwowej Komisji Wyborczej, to jest właściwie formalność, będziemy mogli przystąpić do tych jakże ważnych z punktu widzenia lokalnych wspólnot i życia zwykłych ludzi wyborów. Mam nadzieję, że kwiecień będzie dobrym miesiącem dla polskiej samorządności – mówi Donald Tusk, premier RP.
Czasu na kampanię wyborczą nie ma więc wiele, bo niecałe cztery miesiące. Jedno jest pewne – w tym okresie samorządowcy na pewno przypomną nam o sobie.
Autor: Paweł Jędrusik
