Katowice: Przenieś się do Akademii Pana Kleksa
Najpierw do kin wszedł film Akademia Pana Kleksa, a zaraz potem postacie, które można było zobaczyć na ekranie, jak żywe stanęły w Fabryce Porcelany w Katowicach. Wystawa „Kleks. Magia kina” pozwala przenieść się do filmowej Akademii. Można na niej zobaczyć m.in. rekwizyty i stroje, które zagrały w filmie Macieja Kawulskiego.
W tym miejscu można poczuć się jak na planie filmowym nowej wersji Akademii Pana Kleksa. Można usiąść na ławce obok filmowego Ambrożego Kleksa, stanąć oko w oko z Królową Wilkusów czy przyjrzeć się szponom ptaka Mateusza. „Kleks. Magia Kina” to wystawa, która powstała w Bajce Pana Kleksa w Katowicach i jest inspirowana produkcją w reżyserii Macieja Kawulskiego.
Cała wystawa to jest tak naprawdę wszystko przeniesione z filmu. Oryginalne kostiumy, oryginalne rekwizyty, scenografia. Bardzo dużo osób podkreśla, które pracowały przy filmie, a teraz maja okazję też z nami współpracować jeśli chodzi o „Kleks. Magię kina” że to jest naprawdę fenomen, że w tym filmie tak dużo zachowało się z tej scenografii – mówi Weronika Mołczan, manager wystawy „Kleks. Magia Kina.”
Wystawa jest bardzo multimedialna i interaktywna. Jest tu wiele punktów, w których odwiedzający mogą sobie zrobić zdjęcia i nagrać krótki film, a za sprawą nowoczesnej technologii przenieść do świata kina i magii.
Na pewno mamy te magiczne cuby, które prowadzą nas do świata Akademii Pana Kleksa. Myślę, że to bardzo fajna przygoda w momencie, kiedy pojawia się las. Pojawia się las też na innym piętrze, tam też jest on troszkę inny, tam jest inna formuła. Również pojawia się kino, w którym możemy zaobserwować przeróżne efekty specjalne, które nie są dostępne dla wszystkich, więc bardzo ciekawa sprawa – mówi Sebastian Świeczek, animator w Kleks. Magia Kina.
Wystawa powstawała przez prawie osiem miesięcy, a w jej aranżację angażowali się również sami twórcy filmu. Jest stała, co nie oznacza, że nie będzie się zmieniała. Tym bardziej, że reżyser zapowiedział kolejne dwie części nowej Akademii Pana Kleksa.
Autor: Fatima Orlińska