Silesia Flesz najnowsze informacje

101 lat od katastrofy na „Rozbarku”

101 lat temu doszło do największej tragedii w historii górnictwa na Górnym Śląsku. Dziś przypada rocznica dramatu kopalni „Rozbark” (wówczas „Heinitzgrube”) 31 stycznia 1923 r. Katastrofa na „Rozbarku” pochłonęła życie 145 górników.

Katastrofa na „Rozbarku” wstrząsnęła całym podzielonym wówczas między Polskę i Niemcy Górnym Śląskiem. Bytomska kopalnia „Heinitz” znajdowała się po niemieckiej stronie granicy, lecz o jej dramacie pisała także polska prasa.

Wielkie nieszczęście na kopalni „Heinitz” – krzyczał nagłówek na pierwszej stronie gazety „Górnoślązak” z 2 lutego 1923. Poniżej podawano pierwsze tragiczne liczby: Dotychczas 74 nieżywych. Około 150 górników jeszcze pod ziemią.

Relacja z koszmaru

Dziennik donosił o eksplozji pyłu węglowego. Gazeta informowała o tragedii z opóźnieniem (co było zupełnie zrozumiałe w tamtej epoce), a jednak czyta się ją dziś niczym relację na żywo z przebiegu koszmarnych katastrof w naszych czasach:

  • Około 3 godziny w środę: Pole, gdzie ogień wybuchł, zdołano oczyścić od gazów tak, iż można było zająć się wydobywaniem górników z kopalni. Do 3 godziny wyjechało 150 górników z podziemia.
    Jednak aż 70 z nich było nieprzytomnych lub okaleczonych. Musieli zostać hospitalizowani. Na powierzchnię wydobyto też ciała piętnastu ofiar śmiertelnych.
  • Około 6 godziny w środę: Do 6 godziny wieczorem wydobyto na kopalni „Heinitz“ około 200 ludzi z pomiędzy 800, którzy pracowali w polu, gdzie wybuchł nastąpił, W kopalni znajduje się zatem jeszcze 600 ludzi.
    Do tego czasu liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do 35. Do szpitala trafiło 80 górników. Prasie przekazano też więcej szczegółów na temat sytuacji pod ziemią: Właściwem siedliskiem ognia jest szyb „Römhild”, leżący na pokładzie 540 metrów pod powierzchnią blisko Brzezin. Zachodzi obawa, że tam zapewnie najwięcej robotników straciło życie.
  • Około 8 godziny w środą. Prace ratunkowe postępują. Niektórym górnikom udało się wyjść z płomieni o własnej sile. Około 8 godziny liczba wydobytych z kopalni ludzi wynosiła 300, między, nimi jest 52 trupów. Około 85 ludzi znajduje się w lazaretach.
    Zaznaczano, że każda godzina przynosi zmiany w tragicznych statystykach, w miarę jak windy szybów wywożą z dołu poszkodowanych. Przeważnie nieprzytomnych. Na wierzchu bezwłocznie lekarze i sanitaryusze używają wszelkich środków, aby ich docucić.
Katastrofa na Rozbarku
fot. Przewodnik Katolicki. 8/1923, Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa

Trujące gazy zapełniły pokład

Gazeta informowała też o okolicznościach katastrofy, do której doszło na głębokości 660 m. Na pokładzie tym pracowali górnicy oddziału sztygara Szymy.

Powiązane artykuły

Nieszczęście powstało wskutek wybuchu miału węglowego i materyalów wybuchowych, który to wybuch na szczęście nie wzniecił pożaru. Trujące gazy zapełniły w okamgnieniu cały pokład a następnie także drugi (wyżej położony), na którym pracował oddział sztygara Strassburga.

Na obu tych pokładach znajdowało się 500-600 górników.

Jednakże dzięki olbrzymiej akcyi ratunkowej udało się wydobyć większą część nieszczęśliwych. Mimo to pozostało w szybie jeszcze około 150 osób. Do godziny 1 w nocy wydobyto 74 nieżywych górników. Kolony ratunkowe dotarły do miejsca wypadku, lecz musiały się cofnąć, ponieważ w miejscu tem jest jeszcze pełno gazów. Mimo to pogotowia ratunkowe dokładają wszystkich sił aby także resztę nieszczęśliwych (około 100) wydobyć – pisał „Górnoślązak”.

Katastrofa na Rozbarku
fot. Przewodnik Katolicki. 8/1923, Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa

Śmiertelne liczby nieubłaganie rosły z każdą nieomalże godziną, malały zaś nadzieje na wydobycie z dołu żywych jeszcze górników. Kilku poszkodowanych zmarło już na powierzchni. Poległo też czterech ratowników. Ostatecznie liczba ofiar sięgnęła 145. Tragedia w w kopalni „Heinitz”/„Rozbark” okazała się największą katastrofą górniczą na Górnym Śląsku.

Katastrofa na Rozbarku
Przewodnik Katolicki. 8/1923, Wielkopolska Biblioteka Cyfrowa

 

Tomasz Borówka

dziennikarz, redaktor i wydawca tvs.pl 12.2023-11.2024

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button