Gliwice: ulica Zwycięstwa do zmiany WIDEO
Ulica Zwycięstwa w Gliwicach się zmieni. Co prawda w zorganizowanym przez miasto konkursie architektonicznym nie udało się wyłonić zwycięzcy, ale wyróżniono sześć prac. Na Zwycięstwa auta zostaną, ale ruch ma być spokojniejszy. Powinno się też pojawić więcej zieleni. O zmianach Łukasz Kądziołka.
Miasto chce zmienić wygląd ul. Zwycięstwa. Najbardziej reprezentacyjnej w Gliwicach.
-Przez lata pojawiały się w Gliwicach głosy, żeby zamienić ją w deptak. Miasto nie chciałoby iść w taką stronę. Dwa lata temu zrobiliśmy konsultacje społeczne. Pytaliśmy mieszkańców, jak widzą tę ulicę – mówi Łukasz Oryszczak, Urząd Miejski w Gliwicach
My również zapytaliśmy mieszkańców Gliwic, czy ruch samochodów na Zwycięstwa nie jest za duży?
-Myślę, że nie, bo na weekend to wszystko przycicha i ludzi nie ma. Jest mało samochodów, oczywiście – mówi Agnieszka, listonoszka.
Jednak zdania są mocno podzielone.
-Myślę, że bardziej kolorowa, więcej kawiarenek i więcej ogródków. Żeby się coś działo, bo jest naprawdę smutna – mówi Małgorzata, mieszkanka Gliwic.
O tym, jak będzie wyglądała w przyszłości ulica Zwycięstwa miał zadecydować konkurs na koncepcję architektoniczna zagospodarowania jej na odcinku od ul. Dubois do Rynku. Wpłynęło 30 prac, a 27 spośród nich spełniało wymogi formalne. Ostatecznie wyróżniono sześć koncepcji, ale nie przyznano pierwszej nagrody. Dlatego wyróżnieni otrzymali po 10 tys. złotych. Choć pula wynosiła 140 tys. złotych. Współautor jednej z prac ma wątpliwości dotyczące takiego rozstrzygnięcia.
-Poziom tych prac i konkurencja była naprawdę duża. Poziom zaangażowania uczestników i jakość tych opracowań. Niestety, w tym wszystkim pozostaje taki niesmak i mam wrażenie próby wyłudzenia tych wszystkich opracowań przez organizatora – mówi Paweł Barczyk, architekt.
Miasto odpowiada, że mogło po prostu przeprowadzić przetarg, a jednak postawiło na procedurę konkursową, żeby metamorfoza Zwycięstwa została porządnie przygotowana przez tych, którzy się na tym znają.
-Ja rozumiem, że ktoś może być niezadowolony z faktu, że nie przyznano głównej nagrody. Natomiast to jest autonomiczna decyzja komisja, w której zresztą zasiadali specjaliści – odpowiada Oryszczak.
Teraz wyróżnione prace konkursowe posłużą do opracowania jednej, spójnej koncepcji. Ma się tym zająć Politechnika Śląska.