23 lipca to Dzień Włóczykija! Gdzie wybieramy się na półmetku wakacji?
Dziś Dzień Włóczykija, czyli święto podróżników i obieżyświatów. Jesteśmy również niemal na półmetku wakacji. Mieszkańcy Śląska i Zagłębia podróżują chętnie i w różnych kierunkach.
-Tylko Polska. -Dlaczego? -Uważam, że znam język, na mój wiek gdzieś daleko to też niebezpiecznie. Dlatego wolę tu. Jeżdżę na takie turnusy rehabilitacyjne – mówi Ryszard Bielecki, mieszkaniec Częstochowy. -W tym roku wybieram się do Tunezji na wakacje, bo trzeba zmienić klimat. Ciepłe morze, odpocząć – przyznaje Dorota, mieszkanka Częstochowy.
-Właśnie ostatnio wróciliśmy z Włoch. Byliśmy bardzo zadowoleni, ale w Polskę też będziemy uderzać nad polskie morze. Z tego co wiem, to w tym roku ludzie właśnie nad polskie morze jeżdżą, ale nie wiem dlaczego, bo jest dosyć drogo z tego co wiem – mówi Basia, mieszkanka Ustronia.
Jak mówi właściciel biura podróży, w tym roku oferty wyjazdów krajowych nie cieszą się dużą popularnością. Ma to związek z niepewną pogodą w polskich kurortach przy porównywalnych cenach do ofert zagranicznych. -Najczęstszym kierunkiem jest Grecja. Z racji ilości możliwości: wysp lub ląd. To jest najbardziej oblegany kierunek. W tym roku również Albania przeżywa „boom”. Jest to przyrost około 60% w stosunku do poprzednich lat. Tam dopiero turystyka się tworzy, więc ten przyrost jest zawsze większy. Ale inne kraje bałkańskie też zawsze cieszą się wzięciem: Chorwacja, Czarnogóra – mówi Robert Gładych, biuro podróży Gandalf w Częstochowie.
Każdy, kto w tym roku nie planuje urlopowego wyjazdu w dalsze zakątki, będzie mógł skorzystać z pięknej pogody na Śląsku. Synoptycy w najbliższych dniach zapowiadają ponad 30-stopniowe upały.
(Radosław Nosal)