reklama
Zdrowie

5 przyczyn krwawienia dziąseł, o których warto wiedzieć

Myjesz zęby, a dziąsła krwawią? Nie zawsze winna jest zbyt ostra szczoteczka! Podpowiadamy, gdzie leży problem i jak go rozwiązać.

 

Stany zapalne dziąseł

Jeśli regularnie zauważasz na szczoteczce lub nici dentystycznej plamy krwi, może – a nawet powinno to zaniepokoić. Najczęstszą przyczyną krwawienia jest zapalenie dziąseł, spowodowane w większości przypadków zaleganiem płytki nazębnej, w której żerują bakterie. Jak alarmują naukowcy, w całej jamie ustnej może ich być nawet 20 miliardów!

Przy nieodpowiedniej higienie jamy ustnej – gdy nie usuwamy resztek jedzenia dokładnie szczoteczką i nie oczyszczamy szczelin międzyzębowych za pomocą nitki – nalot się utwardza w kamień nazębny i powoduje zapalenie tkanek dziąseł. Czasem proces odbywa się bezboleśnie lub praktycznie bezobjawowo, więc łatwo go przeoczyć. Kiedy indziej pacjent lekceważy pierwsze oznaki np. zaczerwienie, tkliwość lub krwawienie dziąseł w trakcie codziennego szczotkowania – a to błąd! Nieleczony stan zapalny dziąseł może doprowadzić do choroby przyzębia, np. paradontozy, charakteryzującej się zniszczeniem tkanki dziąseł i utratą zębów.

– Zapalenie dziąseł to zazwyczaj stan odwracalny. Najczęściej problem rozwiązuje usunięcie kamienia nazębnego metodą skalingu oraz piaskowania. Przy obecności kamienia w kieszonkach przydziąsłowych, oczyszczamy je metodą kiretażu dziąsłowego. Jest to zabieg, który stosuje się w przypadku zaawansowanych zmian tkanek przyzębia, zakażeniach dziąseł oraz przy leczeniu paradontozy. Najlepiej jednak zapobiegać infekcji dziąseł poprzez skrupulatną higienę – szczotkowanie 2 razy dziennie, nitkowanie zębów lub oczyszczanie ich irygatorem to podstawa – wyjaśnia lek. stom. Marcin Kopeć z kliniki Stankowscy & Białach Stomatologia w Poznaniu.

Powiązane artykuły
Nie potrafisz obejść się bez papierosów

Według agencji Centers for Disease Control and Prevention palacze są 2-krotnie bardziej narażeni na schorzenia dziąseł niż osoby niepalące – to fakt. Dotyczy to tytoniu w każdej formie, również fajek, cygar czy e-papierosów.  Wpływ ma na to kilka różnych czynników. Substancje zawarte w dymie papierosowym sprzyjają większemu osadzaniu się kamienia nazębnego i pomagają rozwijać się niekorzystnej florze bakteryjnej. W efekcie pogarsza się stan dziąseł oraz ich ukrwienie.

Palenie papierosów wzmaga też suchość w jamie ustnej, co również przyśpiesza gromadzenie się płytki nazębnej. Na domiar złego, palacze wykazują upośledzoną odpowiedź immunologiczną na infekcje oraz problemy z ich wyleczeniem, ponieważ substancje w papierosach zakłócają prawidłowe funkcjonowanie komórek, z których zbudowane są dziąsła oraz powodują dłuższe gojenie się tkanek.  Wszystko to sprzyja częstszym problemom z dziąsłami i ich krwawieniu. Wniosek? Rzuć palenie, a dziąsła Ci podziękują. Nie wspominając o zdrowszych płucach i świeższym oddechu.

Stresujesz się 

Kiedy się nadmiernie stresujesz, cierpią również twoje dziąsła – wtedy mogą krwawić. Dowód? Wspominają o tym m.in. badania brazylijskich naukowców, zgodnie z którymi osoby poddane ciągłemu stresowi wykazują większe ryzyko chorób przyzębia. Do takich samych wniosków doszli badacze  na uniwersytetach w Buffalo, Michigan i Północnej Karolinie. Przewlekle podwyższony poziom kortyzolu, zwanego hormonem stresu, może osłabiać układ odpornościowy i w ten sposób ułatwiać drobnoustrojom uszkadzanie tkanki dziąseł.

Dodatkowo, stres pogarsza pracę ślinianek i sprzyja suchości jamy ustnej. Co więcej, suchość w ustach może być również skutkiem ubocznym zażywania leków uspokajających czy przeciwdepresyjnych. Niedobór wilgoci w ustach może zwiększać ryzyko stanów zapalnych dziąseł, ponieważ ślina trzyma w ryzach poziom bakterii w jamie ustnej, reguluje poziom pH oraz nawilża śluzówki chroniąc je przed podrażnieniem mechanicznym. – Jeśli dużo pracujemy i odczuwamy stres, higiena jamy ustnej nie powinna na tym tracić. Nawet jeśli spędzamy w biurze wiele godzin i zjadamy na szybko niezdrowe przekąski popijając energetykiem, miejmy pod ręką szczoteczkę do zębów lub przynajmniej butelkę wody mineralnej. Woda oczyści zęby z resztek jedzenia, rozcieńczy kwasy i nawilży przesuszone śluzówki – mówi stomatolog.

Pomocne w minimalizowaniu stresu będą m.in. aktywność fizyczna, odpowiednia ilość snu oraz medytacja.

Nieodpowiednio się odżywiasz

Dziąsła otaczają zęby, podtrzymują je i utrzymują w kości, wspierają mięśnie oraz tkanki jamy ustnej. Aby wspomóc ich prawidłowe funkcjonowanie, zadbaj o zrównoważoną dietę, która ma kluczowe znaczenie dla zdrowia jamy ustnej.

– Nie istnieją żadne tajemnicze receptury, dzięki którym ustrzeżemy się problemów z dziąsłami. Natomiast warto zadbać o dietę bogatą w witaminy, które wspierają ich dobre zdrowie. Witamina C jest kluczowa w tworzeniu i regeneracji tkanki łącznej, co jest istotne u osób narażonych na stany zapalne dziąseł. Niedobory wit. C i wit. D mogą podwyższać ryzyko ich infekcji. Również witamina A i koenzym Q10 będą pomocne w utrzymaniu dobrej kondycji tych tkanek, ponieważ usprawnią gojenie się ran – doradza dr Kopeć.

Unikajmy z kolei produktów zawierających skrobię i cukier – przyklejają się nie tylko do zębów, ale również do dziąseł. Dla bakterii powodujących infekcje, lepkie i słodkie płyny oraz posiłki to idealna strawa!

Jesteś kobietą

Mówi się, że kobietą rządzą hormony. Mogą nie tylko wywołać huśtawkę nastrojów, ale w dużej mierze mają wpływ na tkanki miękkie jamy ustnej. Zmiany hormonalne towarzyszące menstruacji, menopauzie czy ciąży mogą zwiększać ryzyko krwawienia dziąseł. Wysokie stężenie hormonów żeńskich podczas miesiączki, przede wszystkim progesteronu, zwiększa ich ukrwienie i tendencję do stanów zapalnych. Dotyczy to zarówno dziewcząt dopiero wchodzących w okres dojrzewania, jak i dorosłych kobiet. Są przypadki kobiet, które w trakcie swojego cyklu miesiączkowego doświadczają wręcz regularnego zapalenia dziąseł na skutek zmieniającego się stężenia hormonów.

– Problemy z dziąsłami dotyczą również ciężarnych, które mają tendencję do występowania tzw. ciążowego zapalenia dziąseł. Ma ono miejsce na ogół między 2. a 8. miesiącem ciąży. Szalejące wówczas hormony – progesteron oraz estrogeny powodują, że dziąsła są rozpulchnione, opuchnięte, wrażliwe na dotyk. Błony śluzowe są mniej odporne na urazy, więc dziąsła mogą częściej krwawić. Hormony sprawiają, że reakcja zapalna dziąseł na czynniki zewnętrzne, np. mycie szczoteczką lub bakterie z płytki nazębnej, jest ostrzejsza niż normalnie – mówi ekspert.

W takim wypadku powinniśmy poinformować dentystę o ciąży oraz dolegliwości. Jeśli będzie to niezbędne, dentysta wdroży leczenie, do tego poradzi się, jak dbać o dziąsła, aby zminimalizować dokuczliwe objawy. Stomatolog może usunąć kamień nazębny, doradzić odpowiednie, łagodniejsze pasty do zębów oraz płukankę do jamy ustnej. – Zamiast płynów z alkoholem w składzie, stosujmy wodę z dodatkiem soli morskiej. Zmniejszy stan zapalny i obrzęk dziąseł, a także zahamuje wzrost bakterii – doradza stomatolog.

 

(źr: inf.prasowa)

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button