Afera mieszkaniowa w Bytomiu! Były prezydent przyznawał mieszkania poza kolejnością?
Własne „M” po znajomości? Do takich procederów za czasów Damiana Bartyli miało dochodzić w Bytomiu. Były prezydent za czasów swojej prezydentury przyznał ponad 240 mieszkań poza kolejnością, powołując się na paragraf, który pozwala przyznać mieszkanie poza kolejnością. O sprawie zrobiło się głośno na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Bytomiu.
TOP 5 SILESIA FLESZ: Jak się patynuje buty po śląsku i dlaczego prowadzący ma twarz jak Multipla? 😉
-Proszę mi powiedzieć jak to jest, że mamy listę stu osób oczekujących na mieszkanie poza kolejnością i w jeden dzień, w przeciągu pięciu godzin, jest wydana decyzja, podpisana umowa i przydzielone mieszkanie. Osobie, która kompletnie w mojej ocenie nie zasługiwała na to żeby je dostać, bo nie była ani w trudnej sytuacji mieszkaniowej, ani nie była bezdomna, ani nie była chora – mówi Mariusz Wołosz, prezydent Bytomia – można było usłyszeć na sesji.
Nosiła za to to samo nazwisko co niektórzy radni bądź byli związani z kierownictwem miejskich spółek. Obecne władze miasta szczegółów póki co zdradzać nie chcą – czekają na wynik kontroli.
-Kontrola rozpoczęła się 22 stycznia i potrwa do 15 marca. W tej chwili kontrolerzy sprawdzają między innymi prawidłowość przyznawania lokali w trybie paragrafu 29 uchwały. Sprawdzają czy mieszkania były przyznawane poza kolejnością i jak były zawierane umowy – czy były umarzane zaległości finansowe jeżeli chodzi o mieszkania. Oczywiście po zakończeniu kontroli podamy do wiadomości jej wyniki – mówi Małgorzata Węgiel-Wnuk, rzecznik prasowy UM w Bytomiu.
Jak podkreślają w urzędzie na tym etapie już wiadomo, że dochodziło do znacznych nieprawidłowości. Radny Maciej Bartków całą sytuacją jest zszokowany. Rozwiązanie problemu zaproponował już na sesji.
-Wobec niejasności tego, czyje rodziny mogły dostać te mieszkania zaproponowałem tym radnym, których nazwiska są zbieżne z nazwiskami osób będących na liście, aby po prostu wstali, weszli na mównicę i zaprzeczyli temu mówiąc wprost: „nie to nie prawda, nikt z mojej rodziny mieszkania nie otrzymał”. No niestety, żaden z tych radnych nie zdecydował się na tego typu gest – mówi Maciej Bartków, radny w Bytomiu.
– Zabrakło honoru? – Honoru zabrakło przede wszystkim w momencie, kiedy ich rodziny dostawały mieszkania, wiedząc jaka jest sytuacja finansowa w Bytomiu i ile osób naprawdę potrzebujących na takie mieszkania czeka i to czeka wiele lat – dodaje Maciej Bartków, radny w Bytomiu.
Wśród radnych , których nazwiska okazały się zbieżne z nazwiskami osób, które otrzymały mieszkania poza kolejnością znalazł się Robert Rabus. Przyznaje on, że do takiej sytuacji mogło dojść, przypomina, że każdy mieszkaniec mógł złożyć taki wniosek i dodaje.
-Skoro zostały spełnione warunki formalne to nic nie staje na przeszkodzie. Ja jako radny działam dla wielu mieszkańców, ale akurat nie miałem większej styczności z tym procederem, dlatego, że nie ja jestem w komisji weryfikacyjnej i nie ja przyznaję te mieszkania. Także nie wiem o co jest ta awantura. Mogę się tylko domyślać, że to jeden z ataków na nas, bo obecny prezydent i jego że się tak wyrażę świta, nie do końca mają pomysł na to jak rozwiązać problemy to wyszukują tematów zastępczych – mówi Rober Rabus, radny w Bytomiu.
Damian Bartyla w rozmowie telefonicznej zapewnił nas, że do sprawy się odniesie w ciągu najbliższych dni. Obecnie na mieszkania komunalne i socjalne oczekuje w Bytomiu 3078 osób.
(Sandra Hajduk)
Wszystkim wszystko wolno mam pismo o generalnym remoncie podpisane przez Pana Dederko i co nic nie robią w grudniu 2017 mieliśmy rektyfikacje czyli prostowania budynku a dodam że remont miał się odbyć po rektyfikacji i nic teraz czekam na remont mojego mieszkania w sierpniu będzie rok od bycia komisji BM i Kopalni najbardziej wkurza mnie to że rektyfikacje odbywała się na święta Bożego Narodzenia okna nam teraz w grudniu wymieniali i znowu przed świętami dodam że są 3 małych dzieci najmłodsza przeszła oiom oraz zapalenie opon mózgowych tam są przekręty i będą z woda również nas jako lokatorów oszukali
Powinni oddać te mieszkania.ręka rękę myje.cale szczęście że bartyla nie jest już prezydentem bo pewno rozdał by cały Bytom.