Alarm smogowy na Śląsku. A to dopiero początek sezonu grzewczego [WIDEO]
Od poniedziałku na Śląsku obowiązuje alarm smogowy. Już od weekendu, kiedy temperatura zaczęła wyraźnie spadać, odnotowano pierwsze przekroczenia norm. W niektórych miejscach odczyty wskazywały przekroczenie norm pyłów zawieszonych o nawet 400-600 %. A to dopiero początek sezonu grzewczego i tym samym, smogowego problemu.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
– Grzejemy węglem, opalamy nadal węglem, opalamy paliwami stałymi w bardzo złej jakości paleniskach. I to nam daje taki efekt od wielu, wielu lat, jaki mamy obecnie. Dodatkowo do tego przyczyniają się również warunki atmosferyczne, czyli brak wiatru, inwersja, rozwarstwienie temperatur powietrza – mówi Krzysztof Olszak, Zagłębiowski Alarm Smogowy.
Zła jakość powietrza dotyczy całego województwa, choć – jak w poprzednich latach – w czołówce jest Rybnik, gdzie normy są przekroczone o kilkaset procent przez ponad 120 dni w roku. To właśnie wobec mieszkańca Rybnika kilka dni temu zapadł przełomowy prawomocny już wyrok sądu, wedle którego państwo ma zapłacić mu 30 tys. zł zadośćuczynienia za życie w smogu.
– Jednym z argumentów w moim pozwie, jednym z dóbr osobistych, które zostały naruszone czyli tj. prawo do zdrowia jest to, że ja przebywając tutaj w Rybniku na Śląsku, żyjąc i mieszkając tutaj wielokrotnie w okresie jesienno-zimowym, wtedy kiedy zaczyna się, kiedy trwa sezon grzewczy ja mam problemy z drogami oddechowymi, z zapaleniem spojówek, z zapaleniem zatok, ciągłe podrażnienie gardła. To są takie problemy, z którymi ja się boryka, ale one na wiosnę znikają – mówi Oliwer Palarz, mieszkaniec Rybnika.
Specjaliści wciąż alarmują przypominając, że w tak zwanym okresie smogowym umieralność z przyczyn sercowo-naczyniowych wzrasta aż o 8%. W Polsce z powodu smogu rocznie umiera prawie 47 tys. osób, a statystyczny Polak żyje przez zanieczyszczone powietrze 10 miesięcy krócej. Najbardziej narażone na szkodliwe substancje są dzieci i osoby starsze.
– U dzieci układ odpornościowy jest jeszcze niewykształcony, a u starszych jest już na tyle zmęczony, że nie działa tak jakbyśmy sobie tego życzyli. W ciągu doby człowiek pochłania 10,500 litrów powietrza, w każdym litrze jest tylko 20% tlenu. Poza tym to są inne gazy i pyły. Trzeba zwrócić uwagę, że dzieci wdychają o 50% więcej powietrza na kilogram wagi ciała niż człowiek dorosły. Poza tym dziecko nie spaceruje, dziecko biega, w związku z czym tych oddechów jest więcej i wymiana gazowa w płucach jest dwa razy większa – mówi prof. dr hab. n. med. Andrzej Lekston, Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Szczególnie wysokie stężenie pyłów zawieszonych PM10 i PM2,5 obserwuje się w dzielnicach domów jednorodzinnych. Podstawowym opałem jest tam węgiel. Ale problem dotyczy również miejscowości górskich, jak Szczyrk czy Żywiec.
– W dniu wczorajszym na terenie całego województwa śląskiego mieliśmy praktycznie złą lub bardzo złą jakość powietrza i maksymalne stężenie pyłu doszło do wartości 231 mikrogramów na metr sześcienny. To jest ta wartość podkreślam średniodobowa, nie godzinna. Więc rzeczywiście wczoraj było bardzo źle, natomiast mam trochę optymistycznych informacji – dziś jakoś powietrza jest już znacznie lepsza. Podniosła się temperatura i zaczęło bardziej intensywnie wiać, a więc dzisiaj już będzie lepsza jakość powietrza – mówi Andrzej Szczygieł, naczelnik Regionalnego Monitoringu Środowiska GIOŚ.
Jak jednak podkreśla Główny Inspektorat Ochrony Środowiska jakość powietrza będzie lepsza, ale wciąż zła. Dlatego lekarze apelują, aby w dniach, kiedy powietrze jest bardzo zanieczyszczone, wychodzić z domu tylko wtedy, jeżeli jest to konieczne, unikać aktywności fizycznej na zewnątrz, a jeśli już, to wybrać trening w lesie.
Śledztwo pod choinkę? Detektyw Monk od grudnia w Telewizji TVS!
15 grudnia wchodzą nowe obostrzenia, tylko nie wszystkie z pewnością będą przestrzegane
14-latek zamordował 13-latkę w ciąży! Zbrodnia wstrząsnęła całym Śląskiem!
Założyciel zespołu ŁZY daje 10 tys zł nagrody! Ktoś zastrzelił mu psa!