Areszt dla nożownika, który zaatakował dziewczynkę. Jest decyzja sądu.

Sąd rejonowy w Bielsku-Białej aresztował na trzy miesiące mężczyznę, który zaatakował nożem 12-latkę. Decyzja o areszcie zapadła w sobotę, 7 maja. Nożownik przebywa w centrum psychiatrii w Bielsku-Białej. Dziewczynka jest w szpitalu.

 

Areszt dla nożownika. Sędziowie podjęli tę decyzję w sobotę przed południem. Dzień wcześniej mężczyźnie postawiono zarzut: usiłowanie zabójstwa ze skutkiem w postaci ciężkiego uszczerbku na zdrowiu w postaci choroby, realnie zagrażającej życiu. To zarzut prokuratury wobec 41-letniego mężczyzny, który zaatakował nożem 12-letnią dziewczynkę.

Jako podstawę aresztu dla nożownika sąd wskazał obawę matactwa oraz ryzyko, że mężczyzna ponownie mógłby popełnić podobny czyn.

Mężczyzna przyznał się i złożył wyjaśnienia. Motywy jego działania są wciąż niejasne. Prawdopodobnie wynikają z choroby. 41-letni napastnik został umieszczony w Bielskim Centrum Psychiatrii. Tam też udał się w piątek prokurator i postawił 41-latkowi zarzuty. Lekarze nie wyrazili bowiem zgody, by mężczyzna ją opuścił. Prokurator Agnieszka Michulec poinformowała, że sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa Bielsko-Biała Południe.

Atak nożownika w Bielsku – Białej

Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w czwartek 5 maja 2022 przy Szkole Podstawowej nr 22 przy ulicy Grota-Roweckiego w Bielsku-Białej w woj. śląskim, około godziny 13. 41-letni Arkadiusz D. przed szkołą zaatakował nieznaną mu 12-latkę, zadając jej kilka ciosów nożem. Dziecko ma rany brzucha, klatki piersiowej i nogi. Mężczyzna  spokojnie oddalił się do pobliskiego bloku (mówi się, że tam mieszka). Chwilę późnej został zatrzymany przez policjantów. Był trzeźwy, pobrano mu krew, by sprawdzić, czy nie był pod wpływem środków odurzających. Wiadomo, że 12-letnia Zosia jest przypadkową ofiarą.

CZYTAJ TEŻ NA TVS:

NIE ZATRZYMAŁ SIĘ DO KONTROLI, WJECHAŁ NA RONDO POD PRĄD I ZGINĄŁ

Dziewczynkę uratował taksówkarz. Jego relację podaje portal  bielsko.info:

– Usłyszałem krzyk dobiegający z terenu szkoły. Zauważyłem mężczyznę, który kogoś bił. Przeskoczyłem barierkę i zobaczyłem, że ten mężczyzna masakruje dziecko. Odepchnąłem go. Dziewczynka była cała we krwi – opisywał taksówkarz. -Wezwałem policję, karetkę pogotowia. Przyjechały bardzo szybko.

Dziewczynka trafiła do Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej, potem przetransportowana śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Jeszcze w nocy przeszła kilkugodzinną operację. Jest w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii dzieci. Lekarze informują, że rokowania są dobre.

ZOBACZ WIDEO. ATAK NOŻOWNIKA NA 12-LATKĘ W BIELSKU