Barbórkowe obchody niestety z roku na rok na Śląsku i w Zagłębiu coraz skromniejsze. Ale Nikiszowiec to wciąż bastion górniczej tradycji. A zgodnie nią, bladym świtem górnicza orkiestra wyszła na ulice, aby zafundować mieszkańcom jedyną w roku taką pobudkę.
Akcja, która wzruszyła internet! Wszyscy naprawiają zegarki u Pana Ryszarda w Bytomiu!
-To jest uciecha patrzeć. Też miałam męża górnika, to wiem jak to jest. -Tu na Nikiszowcu to już tradycja? -Tak, tak. Trzeba ich witać zaraz z rana – mówi Helena, mieszkanka Nikiszowca.
-To jest tak od dawien dawna. Rodziny się spotykają, jest msza. Jest to czczone tak świątecznie – mówi Urszula, mieszkanka Nikiszowca.
Przypadająca dziś Barbórka to na śląsku jedno z najważniejszych świąt. Chociaż z roku na rok obchodzona jest z mniejszym animuszem – bo i fedrujących kopalni jest coraz mniej.
-Kiedyś to rzeczywiście było o wiele bardziej przyjmowane przez ludzi. Jeździliśmy po rożnych osiedlach, teraz tylko tutaj na Nikiszu. Oczywiście z okien, z uśmiechem witają. Czasami wychodzę przed orkiestrę. Różnie reagują. Na pewno jest podkreślenie tej tradycji i każdy, kto nas widzi wita nas z uśmiechem i zadowoleniem – mówi Janusz Wacławek, orkiestra dęta przy KWK „Wieczorek”.
Orkiestra dęta Kopalni Węgla Kamiennego Wieczorek, chociaż zapowiadała rok temu że gra po raz ostatni, dziś znów zdecydowała się obudzić mieszkańców Nikiszowca. Muzycy przyznają, że złamali się, bo chcą kultywować tradycję. Pomogli im sponsorzy, którzy wsparli orkiestrę finansowo.
-Przeżyła dwie wojny światowe orkiestra tutaj i trzy powstania i inne rzeczy natomiast dzisiejszym czasom nie potrafi się oprzeć i to jest bardzo niepokojące. Samo wpisanie uroczystości barbórkowych na listę UNESCO nie sprawia tego, że to po prostu coś daje. Tu są potrzebne inne sprawy, bo samo wpisanie nie daje nam środków na to żeby orkiestra mogła się utrzymywać – mówi Andrzej Pisarzowski, dyrygent górniczej orkiestry dętej przy KWK „Wieczorek”.
W ubiegłym roku Barbórka została wpisana na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Trwają prace nad tym, by znalazła się także na światowej liście. W Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu, które jest wnioskodawcą szukają krajów do współpracy, by udowodnić że święto ma charakter międzynarodowy, co ma usprawnić proces.
-Lista niematerialnego dziedzictwa nie jest narzędziem finansowania. Jest to przede wszystkim narzędzie, które pomaga kontynuację, budowanie tradycji, wspomaga przekaz międzypokoleniowy, jest czymś co nobilituje tych co chcą kultywować te tradycje. Oczywiście w pewien sposób pokłosiem czy też pewnym efektem wpisania czy też uznania pewnych tradycji za tradycje ważne dla całej ludzkości mogą być możliwości poszukiwania środków finansowych, może być uznanie i w ogóle przebicie się na szerszą arenę z takimi tradycjami – mówi Barbara Klajmon, pełnomocnik dyrektora ds. muzealnych Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.
Na facebooku Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu uruchomiło profil pod nazwą Górnośląska Barbórka. Za jego pośrednictwem każdy może pochwalić się swoją Barbórką. Wrzucone materiały pomogą pracownikom muzeum skontaktować się z osobami kultywującymi górnicze tradycje.
autor: Sandra Hajduk
Będzie więcej słońca, ale też przymrozki i opady śniegu [PROGNOZA POGODY]
Rybnik: Jechał tuż przed policjantami ze SPEED i zaczął wyrzucać przez okno śmieci! [WIDEO]
Tak będzie wyglądać Dolina 5 Stawów w Katowicach [WIZUALIZACJE]
