#News najnowszeINFORMACJETygodnik TVS

Beskid Śląski: Przygotowania do sezonu narciarskiego

Sezon narciarski w regionie zbliża się wielkimi krokami, choć jego start wciąż zależy od pogody. Ośrodki narciarskie są już w pełni przygotowane do przyjęcia turystów, jednak brakuje naturalnego śniegu. Zarządcy stoków liczą na spadki temperatur, by uruchomić systemy naśnieżania, które zapewnią odpowiednią pokrywę śnieżną i pozwolą miłośnikom zimowych sportów cieszyć się trasami od samego początku sezonu.

Narciarstwo od lat przyciąga w Polsce rzesze miłośników zimowych sportów. Tradycja jazdy na nartach w naszym kraju sięga początku XX wieku, a zimowe ośrodki górskie, od dawna są miejscem wypoczynku dla rodzin i zawodowych sportowców. Co roku tysiące turystów planują ferie właśnie z myślą o stokach i świeżym górskim powietrzu.

Szyndzielnia Resort w Bielsku Białej już jest przygotowany na przyjęcie turystów. Wszystkie armatki oraz inne wyposażenie sprzętu zimowego są gotowe do pracy. Czekamy tylko na troszeczkę chłodniejsze dni, byśmy mogli je uruchomić, po to aby ich praca pomogła nam przygotować się do tego startu. Przede wszystkim zależy nam na wytwarzaniu śniegu, a z nim jest obecnie różnie – mówi Zbigniew Hendzel, szef marketingu Szyndzielnia Resort. 

Początek sezonu

Tegoroczny początek sezonu stoi pod znakiem zapytania. W regionie nadal brakuje naturalnego śniegu, a prognozy pogody na najbliższe dni nie są jednoznaczne. Mimo to zarządcy stoków i właściciele ośrodków narciarskich zachowują optymizm i mają nadzieję, że wkrótce spadnie biały puch, pozwalając na rozpoczęcie sezonu zgodnie z planem.

– Jesteśmy w pełni przygotowani do sezonu, który już w zasadzie otworzyliśmy, jednak po kilku dniach musieliśmy zamknąć stok z powodu złej pogody i zwyczajnie, braku śniegu. Cały system sztucznego naśnieżania jest gotowy do ponownego uruchomienia, bo to właśnie na nim będziemy się opierać w najbliższym czasie – mówi  Tomasz Laszczak, dyrektor Centralny Ośrodek Sportu Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku. 

Powiązane artykuły

Czy sztuczny śnieg jest… sztuczny?

Na stokach uruchamiane są armatki śnieżne i systemy naśnieżania, które mają zapewnić odpowiednią pokrywę śnieżną nawet przy niewielkich opadach. Dzięki temu, gdy tylko warunki pogodowe pozwolą, narciarze będą mogli korzystać z przygotowanych tras, a ośrodki będą gotowe przyjąć pierwszych gości. Warto jednak wiedzieć czym jest sztuczny śnieg. 

To nie jest sztuczny śnieg! To zwykła woda bez żadnej chemii. To trzeba podkreślić. Jego wytwarzanie to naturalny proces. Woda gromadzona w zbiornikach, transportowana jest do armatek, gdzie następuje zamarzanie i przetwarzanie lodu w śnieg. Żeby jednak to mogło zajść, temperatura powietrza musi oscylować wokół -5°C, lub mniej. Wtedy te armatki da się uruchomić – mówi Karolina Hanik, Skolnity. 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button