-Plenerowa biblioteczka służy popularnej ostatnio wymianie książek. Wychodzimy do naszych czytelników i umieszczamy książki w mieście. Można je wypożyczyć na chwilę i poczytać na ławce albo zabrać na dłużej i zwrócić po przeczytaniu. Do plenerowej biblioteczki można też przynieść własne przeczytane książki i puścić je dalej w czytelniczy obieg – wyjaśnia Izabela Kochańczyk, zastępca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej.
Pierwsza plenerowa biblioteczka stanęła na skwerze Doncaster przy Urzędzie Miejskim. Jeżeli inicjatywa przypadnie mieszkańcom do gustu, wkrótce następne biblioteczki pojawią się w innych miejscach, m.in. w parku Chopina. – Planujemy umieszczać plenerowe biblioteczki najpierw w centrum miasta, a później także na osiedlach. Nasze biblioteczki to nie są zwykłe drewniane skrzynki, robi je artysta i wszystkie będą wyglądać trochę inaczej – mówi Bogna Dobrakowska, dyrektor MBP.
Plenerowa biblioteczki powstają w Pracowni pana szczE, czyli Macieja Szczecińskiego, który zajmuje się ręcznym wykonaniem lamp i mebli drewnianych. Artysta lubi nowe wyzwania i chętnie przystał na współpracę z biblioteką. – Pomysł umieszczania plenerowych biblioteczek w mieście bardzo mi się spodobał. Cała konstrukcja jest uszczelniona, żeby książki w środku były bezpieczne, drewno także zostało zabezpieczone na wypadek niepogody – mówi Maciej Szczeciński
