Wiadomość dnia

Było kilka osób, są tysiące! Śląska grupa na facebooku zbiera pomoc dla śląskich szpitali!

Pomoc dla śląskich szpitali – to inicjatywa kilkorga mieszkańców Katowic na wsparcie personelu medycznego w naszym województwie. Powstała na facebooku grupa liczy już blisko 2 tysiące osób. Każdy pomaga jak może.

 

 

TOP 5 Silesia Flesz: Śląsk i Zagłębie w obliczu epidemii!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS


 

– Wzięło się to stąd, że będąc zapobiegliwym mieliśmy niewielki zapas maseczek w domu, ale wraz z rozwojem sytuacji doszliśmy do wniosku, że może to warto wykorzystać i spróbować zrobić coś, co może pomóc placówkom medycznym na Śląsku – mówi Beata Mol, jedna z inicjatorek akcji.

Teraz tych maseczek przybywa. Ale nie tylko ich – bo pomoc zaoferowała też pani Barbara Sośnierz, która umie przygotować specjalne przyłbice. Własnoręcznie. Te chronią personel medyczny przed koronawirusem lepiej, niż zwykłe maseczki.

pomoc zaoferowała też pani Barbara Sośnierz, która umie przygotować specjalne przyłbice. Własnoręcznie
pomoc zaoferowała też pani Barbara Sośnierz, która umie przygotować specjalne przyłbice. Własnoręcznie

 

– Jest robiona całkowicie domowym sposobem i materiały do niej możemy kupić w zasadzie wszędzie. W internecie, Castoramie, w hurtowni papierniczej. Potrzebujemy do tego folii do bindowania, gąbkę tapicerską, zszywacz, zszywki i taśmę dwustronną. To wszystko – mówi Barbara Sośnierz, przygotowuje przyłbice dla personelu medycznego.

Tylko w ostatnich dniach członkowie grupy „Pomoc dla śląskich szpitali” wsparli szpitale między innymi w Mysłowicach, Rudzie Śląskiej, czy Dąbrowie Górniczej. Pomoc otrzymał też ten Szpital św. Józefa w Mikołowie. Dziś władze szpitala podziękowały za pomoc mieszkańcom. Bo innej – w zasadzie nie dostają.

Wszystkie instytucje, które w zasadzie powinny o nas dbać, o nas i o was – jako pacjentów, zawiodły. Nie dostajemy wsparcia z Agencji Rezerw Materiałowych, nie dostajemy wsparcia z Ministerstwa Zdrowia. Nawet ze starostwa, czy miasta. Urząd Wojewódzki również nie przekazał nam żadnego sprzętu – mówi Małgorzata Dubińska, dyrektor Szpitala św. Józefa w Mikołowie.

Mimo otrzymanych środków szpitale nadal mają spore potrzeby. A te, wraz z rozwojem epidemii koronawirusa – rosną.

– Potrzebujemy środków ochrony personelu: maseczek, przyłbic, fartuchów, rękawic. W każdej ilości. Bo proszę państwa, jeśli my zachorujemy, to nikomu nie udzielimy pomocy. Lekarz chory, pielęgniarka chora nie udzieli pomocy choremu pacjentowi. My musimy dbać o personel i dlatego w każdej ilości chętnie przyjmiemy każdą pomocmówi Piotr Rybacki, lekarz ze szpitala św. Józefa w Mikołowie.

 

Do akcji wsparcia śląskich placówek medycznych włączyli się także studenci i personel Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach, którzy regularnie angażują się w różnego rodzaju wolontariat.

– Studenci postanowili się włączyć w tę akcję, ponieważ w Wyższej Szkole Technicznej jest kierunek wzornictwo i studentki mają maszyny i zgłosiły się z chęcią pomocy dla nas. Mają bardzo dużo materiału, zbieramy też te materiały. Nie tylko studenci z kierunku wzornictwa, ale także kierunku lekarskiego włączyli się do akcji i pomagają jak mogą – mówi Klaudia Kliś, studentka III roku Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach.

Grupę „Pomoc dla śląskich szpitali” można znaleźć na facebooku. Tam także można zaoferować swoje wsparcie.

Było kilka osób, są tysiące! Śląska grupa na facebooku zbiera pomoc dla śląskich szpitali!
Było kilka osób, są tysiące! Śląska grupa na facebooku zbiera pomoc dla śląskich szpitali!

 

autor: Paweł Jędrusik

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Niby nie można, ale jednak można? Kiedy nie obowiązuje zakaz wychodzenia z domu?

Metropolia i marszałek przesuwają miliony na walkę z koronawirusem!

„Za pięć minut flacha i pizza, inaczej sam pójdę i będę zarażał…”. Nietypowa interwencja policjantów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button