Ciężarna 33-latka z Bielska-Białej zginęła z rąk własnego męża [NOWE FAKTY, WIDEO]
Policjanci z Bielska-Białej zatrzymali 35-latka podejrzanego o zabójstwo swojej żony. Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad partnerką oraz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Ludzie mówią, że W LESIE STAŁ SIĘ CUD! Byliśmy tam z kamerą! [WIDEO]
W piątek po południu do Komisariatu III Policji w Bielsku-Białej zgłosił się 35-letni mieszkaniec Bielska-Białej. Zawiadomił on policjantów o zaginięciu swojej żony. Kobieta była w ciąży. Policjanci rozpoczęli poszukiwania zaginionej. W jej poszukiwania zaangażowała się rodzina zaginionej i przyjaciele. Policjanci od początku nie dawali wiary podawanym przez niego okolicznościom zaginięcia. Śledczy z wydziału kryminalnego bielskiej komendy oraz trzeciego komisariatu, pod nadzorem bielskiej prokuratury, prowadzili czynności dochodzeniowo-śledcze oraz operacyjne. Policjanci sprawdzali wszystkie możliwe wersje zaginięcia, weryfikowali informacje podawane przez męża oraz okoliczności sprawy. Dane, które zebrali, uzasadniały podejrzenie, że mąż miał swój udział w sprawie. Mężczyzna został zatrzymany.
Dzień później, na terenie województwa śląskiego, przypadkowa osoba natknęła się na ciało kobiety. Policjanci zidentyfikowali ją jako poszukiwaną bielszczankę. Kryminalni zajmujący się sprawą zgromadzili obszerny materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 35-latkowi zarzutów. Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty znęcania się oraz zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Za zbrodnię grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
5-latek odgryzł sobie język podczas zabawy. Do szpitala eskortowali go policjanci
Pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji 12 listopada
Długie weekendy w 2020 roku. Zobacz, kiedy wziąć urlop
źr. Śląska Policja