Co dalej ze stadionem w Katowicach? Jest zgoda na wzięcie kredytu [WIDEO]
Budzący kontrowersje temat budowy stadionu w Katowicach powrócił. Podczas sesji rady miasta prezydent zadecydował, że sprawa wymaga dyskusji.
Maracana w Katowicach? Cena za stadion jak z kosmosu!
TOP 5 Silesia Flesz – premiera w każdą niedzielę o 19:50 w Telewizji TVS
Radni mieli duże wątpliwości, bo chodziło o pieniądze. Zaledwie tydzień temu okazało się, że kompleks sportowy ma być dużo droższy. Architekci przygotowujący projekt wycenili go na ponad 561 mln zł.
– Pan prezydent Marcin Krupa w 2017 roku powiedział, że nie będziemy na nim oszczędzać, czytaj stadionie. Nie wiem, czy architekci, którzy projektowali, zbyt dosłownie wzięli pana prezydenta słowa i stąd ta gigantyczna suma – mówi Jarosław Makowski, Platforma Obywatelska.
Choć sprawa stadionu miejskiego jeszcze nie została rozstrzygnięta, bo urzędnicy nadal czekają na odpowiedź architektów, to wywołała lawinę pytań. Powodem jest pożyczka. Część kredytu na 170 mln zł z Banku Rozwoju Rady Europy miasto chce przeznaczyć m.in. właśnie na stadion.
– Czy w momencie, kiedy rozpoczęcie inwestycji stadionu miejskiego – już wiemy, że ono zapewne się przedłuży ze względu na tę sytuację. Czy dzisiaj jest sens zaciągać ten kredyt? – Adam Lejman-Gąska, Koalicja Obywatelska
– Kibice i mieszkańcy od ponad 10 lat czekają, konsultują, spotykają się i ciągle jesteśmy w tym samym miejscu. Ciągle wydajemy pieniądze na projekty, a tego stadionu jak nie było, tak nie ma – Barbara Wnęk-Gabor, Platforma Obywatelska.
Emocje na sali studził wiceprezydent. Miasto było w stałym kontakcie z architektami i taki kosztorys był szokiem. Ze 180 milionów projektanci zrobili 560.
– Jasno chcę powiedzieć. Na żadnym etapie tego 14-miesięcznego procesu projektowania nie zaszły żadne zmiany, które w istotny sposób wpłynęły na koszty tego przedsięwzięcia – mówi Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
Ponad podziałami pytania o kredyt i przyszłość inwestycji zadawali radni różnych opcji.
– Czy jesteście w stanie dać deklarację, że te pieniądze zostaną przeznaczone na budowę stadionu i limit sobie wyznaczymy w tej chwili w wysokości 200 mln zł, a nie zrobi się konstrukcja, gdzie tę kwotę pomnożymy razy dwa – Bartosz Wydra, PiS.
Koszty są nadal niepewne, ale stanowisko władz miasta jest w tej sprawie konkretne. Katowice są zdeterminowane, żeby miasto powstał. Jednak są granice finansowe tej determinacji.
– W projekcie budżetu na ten cel niejako konsumując tę sytuację czy godząc się z faktami, bo z faktami się nie dyskutuje, prezydent miasta proponuje by kwota przeznaczona na realizację stadionu wynosiła 204 mln zł – Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.
Ostatecznie radni przegłosowali kredyt, który Katowice będą spłacały przez 20 lat począwszy od przyszłego roku.
Tłumy pod Sądem Okręgowym w Katowicach. Ludzie przeciwko ustawie uderzającej w sędziów [WIDEO]
Śląskie szpitale jak przechowalnia! Rodziny oddają tu na starsze osoby na święta!