Co przyniósł 11. Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach? [WIDEO]
Za nami ponad sto debat, sesji, spotkań i innych wydarzeń. Zakończyła się 11. edycja Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
W jakiej cenie kiełbasa wyborcza? Która najlepsza? Odpowiedzi w TOP 5 SILESIA FLESZ
– Jest to przebywanie w środowisku o tematyce, którą się zajmujemy, więc można powiedzieć że jest to rozwijające w zakresie idei, ale także jest to źródło do pozyskiwania nowych kontaktów i bycia na bieżąco z tym, jak działają inni, jakie są trendy, jakie są wyzwania. To są największe korzyści jakie widzę – mówi Krystian Gagoś, uczestnik EKG, który wspiera start-up’y.
-My wyliczyliśmy, zrobiliśmy takie badanie, że średnio to jest 7 spotkań w trakcie kongresu, czyli to jest ponad 100 tysięcy rozmów i ja jestem przekonany, że z tych rozmów wychodzi bardzo wiele konkretnych projektów biznesowych o charakterze globalnym, ale też tutaj lokalnym, ważnych projektów dla śląska – podkreśla Wojciech Kuśpik, prezes zarządu grupy PTWP SA, organizator EKG.
Chociaż motywem przewodnim tegorocznej edycji kongresu była przyszłość Unii Europejskiej. W ostatnim dniu kongresu zastanawiano się między innymi nad przyszłością metropolii.
-Mówimy o systemie transportowym, o systemie gospodarki odpadami, o służbie zdrowia. To są te rzeczy, które warto traktować systemowo. One są fundamentem, takim twardym, namacalnym. Do tego projekt budowy kolei aglomeracyjnej. Coś co myślę, że za 10 lat będzie decydować o przyszłości regionu. Już dzisiaj mamy doświadczenia jak szybko się zatyka układ transportowy, jak często stoimy godzinami w korkach, my musimy zmienić myślenie o transporcie publicznym – mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii.
Jak przyznają eksperci – to słuszny kierunek, chociaż nie wolno zapominać o jeszcze jednej ważnej rzeczy.
– Ja nie neguje zasadności inwestowania w kolej, w transport – absolutnie musimy to robić, ale jednocześnie chciałbym żeby metropolia myślała o tym, aby stwarzać miejsca przestrzenie, narzędzia w postaci funduszy stypendialnych czy funduszy inwestycyjnych dla ludzi młodych, którzy mają niezwykłe pomysły – mówi Robert Pyka, Uniwersytet Śląski, Obserwatorium Procesów Miejskich i Metropolitalnych.
W trakcie tylko ostatniego dnia dyskutowano także między innymi o odnawialnych źródłach energii, rynku mieszkaniowym, trendach na rynku pracy, sztucznej inteligencji, medycynie czy problemach ruchu samochodowego w centrach miast. Jak szacują organizatorzy w kongresie i towarzyszących mu European Start-up Days uczestniczyło blisko 15 tysięcy osób.
autor: Sandra Hajduk