Coraz poważniejsze oskarżenia ws. działalności izby wytrzeźwień w Chorzowie [WIDEO]
Wracamy do sprawy sprzed kilku tygodni. Sprawy nieprawidłowości w izbie wytrzeźwień w Chorzowie. Oskarżenia zaczynają padać tu coraz większego kalibru.
Trzeźwego spojrzenia na izbę wytrzeźwień w Chorzowie wciąż brakuje. W sprawie głos postanowili zabrać pracownicy izby, którzy oskarżają dyrekcję między innymi o to, że na dyżurach brakowało lekarzy.
–Od 2017 roku zaczęło się, to już tak w lutym, w czerwcu co wiem, w sierpniu, w grudniu nawet już 3,4 nie było lekarza. Oczywiście pacjenci znowu byli na izbie – byli mężczyźni i kobieta, ale lekarza nie było. Lekarz dopiero przyjechał rano, podpisał teczki nawet nie wiem, czy on był na sali sprawdzić jak pacjenci się czują – mówi nam anonimowo jeden z pracowników izby.
-Były takie przypadki, kiedy na dyżurze nie było żadnej kobiety, czyli nie było osoby która mogłaby zaopiekować się pacjentkami i wówczas tymi pacjentkami musieli się zajmować mężczyźni, co jest wbrew przepisom i wbrew prawom pacjenta – mówi pracownik izby wytrzeźwień w Chorzowie.
Pracownicy z Telewizją TVS rozmawiają anonimowo. Pracownicy izby wytrzeźwień nie chcą pokazywać twarzy ani ujawniać wizerunku. Boją się zemsty ze strony dyrektora. Ten głosu w sprawie dziś nie zabrał – przebywa na urlopie. Pod lupę izbę wytrzeźwień wziął już Urząd Miasta Chorzów.
-Sprawdzamy, czy wszystko jest tam w porządku ze względu na to, że dostaliśmy sygnały od pracowników o pewnych nieprawidłowościach. Już od pół roku odbywają się więc tam niezapowiedziane kontrole, zleciliśmy także bardzo kompleksowy audyt dotyczący dokumentacji i finansów – mówi Karolina Skórka, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Chorzów.
Dwa postępowania prowadzi także prokuratura w Chorzowie. Jedno zostało wszczęte na skutek zawiadomienia dyrektora, drugie to efekt zgłoszenia pracowników. -Prokuratorzy badają pełen aspekt zdarzeń, które miały miejsce w izbie wytrzeźwień i z uwagi na te okoliczności te postępowania trwają. Nie zostały postawione żadnej stronie zarzuty, natomiast istnieje konieczność przesłuchania kilkunastu świadków, uzyskania sporego materiału dowodowego, dokumentacji, a następnie porównania tego ze sobą i wtedy prokuratorzy będą podejmować decyzje w tych sprawach – wyjaśnia Katarzyna Małecka-Kowalczyk, Prokurator Rejonowy w Chorzowie.
Do chorzowskiej izby wytrzeźwień trafiają nie tylko mieszkańcy Chorzowa, ale także innych okolicznych miast – w tym między innymi Świętochłowic, Jaworzna czy Rybnika. (Sandra Hajduk)
To tylko Chorzów, poza miernymi policjantami, umieralnią na Strzelców i teoretycznym Sądem jest menelska Izba