Od niedzieli punkt pomocy obywatelom Ukrainy, który działał przy ulicy Wita Stwosza w Katowicach został przeniesiony do siedziby Miasta Ogrodów na Placu Sejmu Śląskiego. Dziś od rana pojawiają się tu uchodźcy – otrzymują ciepły posiłek, czy podstawowe środki higieniczne. Mogą się również przespać.
– Przede wszystkim mogą zgłaszać się do nas osoby, które nie mają się gdzie podziać. To znaczy nie mają noclegu lub potrzebują go po prostu na krótki czas. Chcą odpocząć, przespać się, przeorganizować i wybrać w dalszą podróż. Najczęściej są to Niemcy, Czechy, Holandia – mówi Milena Maria Pozarowszczyk, wolontariuszka.
Obywateli Ukrainy w województwie śląskim jest coraz więcej. Tylko dziś rano do Katowic przyjechał z Przemyśla pociąg Kolei Śląskich, który przywiózł 620 osób. Kilka godzin później przyjechało ok. 300 osób.
– Zdecydowana większość przekierowuje się na kolejne transporty pociągowe do krajów zachodu, mówimy o Pradze, czy Berlinie. Ale część osób trafiła pod prywatne dachy, czekali tutaj znajomi, rodziny. Te, które niestety nie mają tutaj zakwaterowania trafiały do punktu informacyjnego na dworcu – mówi Alina Kucharzewska, Śląski Urząd Wojewódzki.
Oprócz niego obywatele Ukrainy mogą też skorzystać ze znajdującego się obok punktu Wojewódzkiego Urzędu Pracy. I poszukać pracy.
– Baza jest także w języku ukraińskim, więc jest to ułatwienie dla obywateli Ukrainy. Jeżeli chodzi o działalność PUP i WUP to czekamy na nową ustawę, tak żeby status osób przyjeżdżających pozwalał na pełną obsługę w urzędzie pracy, czyli jeszcze różnego rodzaju świadczenia związane ze szkoleniem, z dofinansowaniem miejsca pracy dla pracodawcy – mówi Grzegorz Sikorski, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Katowicach.
Z kolei od jutra w Katowicach zaczną działać terenowe punktu pomocy społecznej. Tam będzie wydawane jedzenie dla osób, które przyjęły pod swój dach uchodźców.
– Takie paczki będzie można odbierać w godzinach od 8 do 15. To są paczki zapewniające takie podstawowe jedzenie, suchy prowiant, makarony, tak żeby rzeczywiście można było w jakiś sposób odciążyć budżety katowiczan, aby wspomóc ich w tym procesie zakwaterowania osób, które przyjechały do Katowic z Ukrainy – mówi Sandra Hajduk, Urząd Miasta Katowice.
Ciepły posiłek oferuje także bezpłatnie wiele restauracji z województwa śląskiego. Albo za darmo, albo w formie tak zwanego „zawieszonego posiłku”.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Paweł Jędrusik
Czas na Detektywa Monka w Telewizji TVS!
