reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Czary-Mury, kolejny mural w Katowicach

reklama

Dopiero co ukończyli mural z wizerunkiem Zbigniewa Wodeckiego w Katowicach, a już rozpoczęli prace nad kolejnym. To Czary-Mury, czyli Marta Piróg i Marek Grela.

 

Od kilku dni ich praca, która przedstawia słynnego piosenkarza Zbigniewa Wodeckiego budzi podziw wśród mieszkańców Katowic i okolic. Oglądać go można na elewacji jednego z budynków przy ulicy Tylnej Mariackiej. Teraz artyści rozpoczynają prace nad kolejnym muralem, który będzie można oglądać w katowickim Załężu. Będzie na nim widoczna postać harcmistrza Jerzego Lisa. To w ramach budżetu obywatelskiego. Mural będzie mniejszy niż ten z Wodeckim.

– Dla nas to też jest troszkę taki szok wielkościowy, ponieważ mural Wodeckiego jest ogromny, ma 300 m2, było 10 pięter rusztowania, 22 metry wysokości. A tutaj jak wszedłem na rusztowanie to mówię do Marty „Marta, to już jest dach!”. Jest to mural dużo mniejszy, jest bardziej kameralny i też jest zupełnie w innym klimacie niż mural z Wodeckim – mówi Marek Grela.

reklama

Nowa praca nie będzie miała jednak charakteru rozrywkowego, jak w przypadku tej z piosenkarzem. – Tutaj mamy motyw bardzo patriotyczny, motyw harcmistrza Jerzego Lisa, który zginął w obozie koncentracyjnym. I chcemy, żeby ten mural też nie pełnił funkcji czysto rozrywkowej, ale żeby też skłaniał do myślenia o tym, jaka jest kondycja społeczeństwa w opozycji do tego, jacy byli ludzie, jakie mieli dążenia i jakie były realia w latach 30. i podczas II Wojny Światowej. I też to, że te zagrożenia, które czyhały blisko 100 lat temu, jak widzimy na przykładzie Ukrainy, nie jest wykluczone, odpukać, mogą się powtórzyć. Dlatego musimy pamiętać o tej historii i znać zagrożenia. Pamiętać o tych wydarzeniach ku przestrodze – dodaje Marek Grela.

Prace nad muralem z wizerunkiem hm. Jerzego Lisa dopiero się rozpoczynają. Na elewacji budynku w Załężu widać już ustawione rusztowania. Na razie trwają przygotowania ściany, bo w odróżnieniu od Tylnej Mariackiej, ta jest pod kuratelą konserwatora zabytków i jest częściowo zniszczona. I trzeba załatać trochę dziur. – Marta przygotowała siatkę. I w momencie, kiedy przygotujemy tę bazę, to każdy z nas idzie do swojej pracy – a każda z naszych prac jest inna przy każdym muralu. Tutaj będziemy rozpoczynać od koloru tła, następnie Marta będzie wykonywać z mozaiki ceramicznej krzyż harcerski. A ja zajmuję się malowaniem postaci – kończy Marek Grela.

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button