Częstochowa: Chciał okraść kościelną skarbonkę. Proboszcz zadziałał jak Rambo!
Nieźle nadział się pijany 37-latek, który chciał szybko się wzbogacić, kradnąc kościelną skarbonę w jednym z kościołów w Częstochowie. Niczego z kościoła nie wyniósł – złodzieja złapał bowiem sam proboszcz, a do czasu policji pilnowali go wierni.
Kryminalne seriale w TVS! Zobaczcie „Prawo i porządek” oraz „Napisała: Morderstwo”
Ksiądz, który skończył świąteczne nabożeństwo w lany poniedziałek usłyszał hałas dochodzący z kościoła. Zaniepokojony odgłosami wrócił przed ołtarz. Zastał tam mężczyznę, który zbierał pieniądze rozsypane na podłodze. Okazało się, że 37-latek uszkodził zamek skarbonki, a gdy ją otwierał, monety wysypały się.
Ksiądz zaprowadził niedoszłego złodzieja do kaplicy, gdzie modliło się kilku wiernych i do przyjazdu mundurowych pilnowali, by nie uciekł. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu prawie 3 promile alkoholu. Trafił na izbę wytrzeźwień. Za usiłowanie kradzieży z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
Bytom: Koniec dramatu chorych na koronawirusa z DPS Kombatant. Mają już schronienie i opiekę [WIDEO]
Od 20 kwietnia zmiana zasad bezpieczeństwa [OBOSTRZENIA W POLSCE]
Odwiedź Sklep TVS i odkryj muzyczne nowości śląskiej sceny i nie tylko!
źr. KMP Częstochowa