Czołgają się, pływają, skaczą ze spadochronem. Klasy mundurowe walczą w Ogrodzieńcu o złote indeksy! [ZDJĘCIA]
Walka z czasem, zimnem i przeszkodami. Tu liczy się każda sekunda i jak najmniejsza ilość błędów. Najmniej w całych zawodach zrobił ich Dawid Hrabia. Poprzeczkę postawił sobie bardzo wysoko, w przyszłości chce zostać oficerem Wojska Polskiego. -Do munduru zawsze mnie ciągnęło, także sport jest dla mnie najważniejszy w sumie od dziecka, także jakoś bardzo się przygotowywać nie musiałem – mówi Dawid Hrabia, uczeń klasy mundurowej w Olkuszu. Płeć piękną, choć nie we wszystkich konkurencjach słabszą, prezentowały min. Kamila i Iwona z Pilicy. -Ciężko jest, bo wiadomo, że duet męski to jednak duet męski. Jednak takie siłowe jak wspinaczka na drabinę to było ciężko, bo dziewczyna dziewczynę nie dźwignie ale jeżeli chodzi o te konkurencje to sprawdziłyśmy się razem całkiem nieźle – mówią Iwona Kuczera i Kamila Burzyńska, uczennice klasy mundurowej z Pilicy.
Podczas trudnej przeprawy przez tor przeszkód dziewczyny były bezkonkurencyjne. Do klasy mundurowej przyciągnęła ich, jak mówią, adrenalina. Szukały wyzwań i chciały się po prostu sprawdzić. Ten sprawdzian zapamiętają na długo. Dla 48 dwuosobowych drużyn wszystkie te ekstremalne konkurencje przygotował Leszek Stępień. -Absolutne zaangażowanie, poświęcenie. Pogoda jest taka jaka jest, nikt tam się nie wahał żeby wpaść do wody, nurkować, pomagać sobie nawzajem i to zarówno panowie jak i panie – mówi Leszek Stępień, organizator zawodów, firma TBI. W nagrodę dla najlepszych – skok ze spadochronem. Najcenniejszym trofeum tych zawodów są jednak dwa złote indeksy. -Ponieważ na Wyższej Szkole Biznesu w Dąbrowie Górniczej funkcjonuje centrum bezpieczeństwa i edukacji służb mundurowych mamy nadzieję, że ten turniej przyciągnie na naszą uczelnię nowych fantastycznych studentów – podkreśla Magdalena Masłowska, Wyższa Szkoła Biznesu w Dąbrowie Górniczej.
Mundur wciąż przyciąga jak magnes, takie klasy cieszą się dużą popularnością… ci nastolatkowie liczą, że po ukończeniu szkoły łatwiej będzie im znaleźć stałą pracę. –Ponad 100 osób do tej pory otrzymało pracę w wojsku, w różnych miejscowościach w całej Polsce. Ale mogę powiedzieć że na Balicach w Krakowie trzy absolwentki moje i jeden absolwent też pracuje w Straży Granicznej – mówi płk Jan Dominik, nauczyciel Przysposobienia Obronnego. Wielu z nich zostało strażakami, czy ratownikami medycznymi. Po tak ekstremalnych doznaniach, start w dorosłe życie będzie dla nich jedynie lekkim truchtem. <.>
