REKLAMA
Kategorie

„Czy w tramwajach i autobusach musi tak śmierdzieć?!” [LIST CZYTELNIKA oburzonego na KZK GOP]

Czytajcie cały list naszego telewidza:

 

"Szanowna Redakcjo TVS!

 

Piszę do Was w sprawie, która mnie przerasta! Chodzi o KZK GOP i o to, jak się tam dba o komfort podróżowania. Zawsze kupuję bilet, zawsze kasuję, jestem kulturalny wobec współpasażerów, a w zamian za to co mnie spotyka?!

 

W niedzielę jechałem tramwajem linii nr 5 w Zabrzu. Na jednym z przystanków wsiadł bardzo zaniedbany mężczyzna. Nie mam nic przeciwko osobom gorzej sytuowanym – mi też się nie przelewa. Ale ten jegomość miał na sobie chyba wszystkie możliwe przykre zapachy, jakie ludzkie ciało może wygenerować. Usiadł na końcu wagonu i już po chwili kilka osób uciekło do przodu, powstrzymując dyskretnie odruch wymiotny! Kolejni "szczęśliwcy", którzy wsiadali tylnymi drzwiami dosłownie mdleli pod wpływem odoru! W pewnym momencie w tramwaju unosił się taki fetor, że już nawet motorniczy mógł to z pewnością poczuć!!! Ktoś nawet zwrócił mu uwagę, żeby coś zrobił – wezwał straż miejską albo policję, żeby pana zawieźli na jakieś przymusowe mycie czy coś… Albo żeby chociaż bilet mu skontrolować, bo na pewno nie miał… W odpowiedzi zobaczyliśmy tylko uśmieszek i wzruszenie ramion.

 

"Aromatyzowany" pasażer tramwaju siedział za to niewzruszony, jak gdyby nigdy nic i uciął sobie drzemkę. Nie wiem, jak daleko jeszcze jechał, bo wysiadłem na pierwszym przystanku w Bytomiu. Dodam tylko, że pan zionął także mocno przetrawionym alkoholem.

 

Nie pisałbym o tym, gdyby nie fakt, że dzisiaj rano jadąc autobusem do pracy byłem świadkiem kolejnej takiej sytuacji. Znów kierowca bezradny! A za przeproszeniem "śmierdziel" jechał bezkarnie, terroryzując innych pasażerów wątpliwej urody zapachem.

 

Czy tak musi być? Czy jako społeczeństwo musimy być terroryzowani przez ludzi, którzy za nic mają zdobycze cywilizacji? Mam na myśli… zwykłe mydło. A może należy wprowadzić do komunikacji miejskiej konduktorów, którzy przypilnują porządku?

 

Płacąc za bilety komunikacji miejskiej, wymagam żeby spełnione były odpowiednie standardy i komfort podróży! Nie może być tak, że ja i kilkadziesiąt innych osób chcąc dotrzeć z punktu A do punktu B, zamiast cieszyć się spokojną podróżą, mało co nie zezwymiotujemy! Proszę o nagłośnienie tej sprawy! Może ktoś się przejmie i rozwiąże ten problem?

 

Z poważaniem wierny widz TVS

Janusz K.

(nazwisko tylko do wiadomości redakcji)"

 

 

Czy zgadzacie się z autorem listu? Czy pasażerowie, którzy "nie pachną" powinni być usuwani z autobusów? Jak rozwiązać ten delikatny problem? Jaka powinna być reakcja kierowcy/motorniczego? Spotkaliście się z podobnymi przypadkami? SKOMENTUJCIE!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button