Dziś w nocy przestawimy nasze zegarki z 2:00 na 3:00. Czy zmiana czasu jest nam potrzebna? Komentuje ekspert – dr Bartłomiej J. Gabryś z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach.
– Nieubłaganie zmierzamy ku kolejnej zmianie naszego trybu dobowego. W najbliższą niedzielę ponownie ubędzie nam godzina snu, a na zegarkach godzina 2.00 stanie się godziną 3.00. Ekonomiści długo przekonywali nas do argumentacji, że lepsze wykorzystanie dnia przekładało się na lepsze wyniki gospodarki kraju, wskazywano szczególnie na oszczędność energii elektrycznej, który to towar, wielokrotnie w historii kraju był deficytowym – „ale to już było”, cytując słowa piosenki. Trudno dzisiaj wskazać tak jednoznacznie – jak miało to miejsce w latach siedemdziesiątych, kiedy na stałe wprowadzono system zmiany czasu na letni – argumenty ekonomiczne, które uzasadniałyby utrzymywanie jego zmiany w ciągu roku na czas „letni” w końcówce marca i powrót do zimowego w drugiej połowie roku.
Dzisiaj coraz częściej dostrzegamy koszty związane ze zmianami funkcjonowania w systemie transportu zbiorowego czy zmian i konieczność dostosowywania się systemów informatycznych. Nie bez znaczenia są koszty po stronie ludzi. Dzisiaj już wiemy, że taka zmiana, delikatnie rzecz ujmując, nie jest najzdrowsza dla nas. Światowe wyniki badań jednoznacznie wskazują na przyrost zapadalności na choroby związane z układem krążeniowym człowieka i jego konsekwencjami w okresie do dwóch dni po zmianie czasu. Jednocześnie czas dostosowania się do nowego trybu pracy w ciągu doby przekładać się może na spadek efektywności trwający nawet przez tydzień po jej wprowadzeniu – a to już mocny argument ekonomiczny. Stąd pytanie – czy to już koniec czasu letniego?
Czy zmiana czasu jest potrzebna? Czekamy na Wasze komentarze zarówno tu, jak i na facebooku.
Źródło: Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach
Zobacz także: czy nie będzie zmiany czasu?
Nie będzie zmiany czasu letniego na zimowy? Jest już projekt ustawy!
