reklama
Kategorie

Dla niektórych to było jak koniec świata. Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp pokonała awaria

reklama

W poniedziałek wieczorem świat stanął w miejscu, gdy miliardy ludzi na całym świecie dotknęła awaria największych serwisów społecznościowych. Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp przez kilka godzin nie funkcjonowały. To pokazało, jak bardzo większość społeczeństwa jest uzależniona jest od mediów społecznościowych.

 

 

Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!

reklama

-To dało mi taką chwilę dla siebie po prostu, nie ma co panikować – mówi Milena, mieszkanka Katowic.Mogłem w końcu zacząć czytać książki, których niestety nie mogłem wcześniej czytać ze względu na to, że całą moją atencję pochłaniały media społecznościowe – mówi Adrian, mieszkaniec Świętochłowic.

-Instagram to taka platforma, w której wszyscy mogą zarabiać, bo jest bardzo dobrze płatną platformą – mówi Mateusz z  Białorusi. -Jakoś uczyłem się bardziej wczoraj, bo nie siedziałem na mediach po prostu mówi Mateusz, mieszkaniec Bytomia.

Zdaniem psychologa, sytuacja, która wczoraj dotknęła użytkowników szeroko rozumianego Internetu, przysporzyła wiele stresu – zwłaszcza młodszemu pokoleniu, które w mediach społecznościowych funkcjonuje z największym zaangażowaniem. Przy okazji pokazała, jak duża część rynku leży w rękach jednego giganta.

– Akurat to, co się wydawało najbardziej stałe i w szczególności w tych gminnych czasach pandemicznych, gdzie właśnie to media społecznościowe dawały to poczucie oparcia wielu osobom, to nagle to również zniknęło. Ja bym powiedziała, że to był taki trochę testowy lockdown. I tak jak poprzedni pandemiczny lockdown, również ten powinien w nas wzbudzić taką refleksję – jak bardzo jestem osobą uzależnioną od internetu, jak bardzo brakowało mi tego kontaktu i czy miałem, miałam inne sposobności nawiązywania kontaktu poza mediami społecznościowymi – mówi dr Dominika Ochnik, psycholog internetu Wyższej Szkoły Technicznej w Katowicach

Dla niektórych to było jak koniec świata. Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp pokonała awaria
Dla niektórych to było jak koniec świata. Facebook, Messenger, Instagram i WhatsApp pokonała awaria

Ale awaria Facebooka i powiązanych z nim portali i komunikatora, to również straty ekonomiczne. Okazuje się bowiem, że notowania serwisu na amerykańskiej giełdzie spadły o prawie 5%.

– Tak naprawdę straty, jeśli chodzi o kwotowo, to są trudne do policzenia. Ale wydaje się, że mówimy o jakichś 3/10 procenta produktu krajowego brutto w każdym państwie, w którym Facebook i pozostałe sieci przestały działać. No bo to prosty rachunek – jeżeli online pracujemy 7 dni w tygodniu, jeżeli jeden dzień wypada, to tracimy te 3/10 % PKBmówi dr hab. Artur Strzelecki, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach.

 

Influencerzy, których praca opiera się głównie o media społecznościowe, przyznają, że gdyby globalna awaria Facebooka i powiązanych z nim portali potrwała dłużej, straty wyniosłyby nawet na kilka tysięcy złotych jednego dnia.

– Powiem szczerze, że to jest moje główne źródło dochodu. Kontaktuję się z moimi podopiecznymi przez Facebooka i przez Instagram także po prostu straciłabym pracę. Czyli ciężko oszacować, ale zostałabym bez pracy – mówi Klaudia Szczęsna-Rzepecka, trenerka personalna.

Po największej awarii w historii serwisy społecznościowe wróciły do funkcjonowania około północy czasu polskiego. Jak poinformował Facebook, przyczyną globalnej awarii były problemy z serwerami, które już zostały usunięte.

 

autorka: Fatima Orlińska

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Strzelanina w Niemczy! 35-latek nie żyje, sprawca na wolności!

13. nie okazał się na szczęście pechowy. Silesia Marathon przebiegł ulicami Chorzowa, Katowic, Mysłowic i Siemianowic Śląskich

Śląskie wybrało najpiękniejszą wieś. To Kaniów!

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button