Dodatek węglowy jest, ale go nie ma [WIDEO]
Dodatek węglowy jest, ale go nie ma. Pierwsze osoby, które 17 sierpnia złożyły wniosek o 3 tys. złotych dopłaty nadal nie otrzymały pieniędzy. Mieszkańcy dopytują urzędników o to, kiedy te pieniądze będą.
– My odpowiadamy, że jak tylko się pojawią, to jesteśmy przygotowani na to żeby je przelać. Przynajmniej dla tej pierwszej grupy, która złożyła w tym pierwszym terminie kiedy to było możliwe. Oni przychodzili, bo media podały, że można składać wnioski, a my nie mieliśmy jeszcze wzorów wniosku – mówi Leszek Kołodziej, burmistrz Sośnicowic.
Teraz wszystkim pozostaje uzbroić się w cierpliwość. Urzędnicy czekają tak samo, jak mieszkańcy.
„Chciałem się dopytać, czy tam może sprawdzaliście. I co? Nie ma, czyli ciągle czekamy”
Jak zapewniała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa resort miał już wczoraj rozpocząć wypłatę środków wojewodom. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze osoby najwcześniej dostaną 3 tys. zł później niż się spodziewały, bo w przyszłym tygodniu.
– Te zweryfikowane wnioski, a już za sierpień mamy kwotę 8 mln zł, którą moglibyśmy od ręki wypłacić. Ale, żeby wypłacić, to potrzebujemy do tego pieniędzy, które pochodzą bezpośrednio z budżetu państwa. Czekamy pilnie na te pieniądze i sygnał z urzędu wojewódzkiego – mówi Marcin Michalik, wiceprezydent Chorzowa.
Samorządy oczekują nie tylko pieniędzy, ale również zmian. O, ile w Sośnicowicach zweryfikowano 700 wniosków, o tyle w takim Mikołowie tych wniosków tylko w pierwszym tygodniu wpłynęło ich 1700.
„Widzimy, że mieszkańcy próbują sztucznie dzielić mieszkania, żeby złożyć, jak najwięcej wniosków”
Ale zdarza się również, że na wnioskach widnieją adresy budynków w ogóle nie zamieszkałych, czy ogródków działkowych. Dlatego wiele wniosków trzeba bardzo dokładnie weryfikować
– Zakładana zmiana ustawy ma wnieść przedłużenie terminu rozpatrzenia wniosku 60 dni. Jeżeli tak będzie, to wiadomo, my też będziemy przedłużali ten termin. My nie jesteśmy w stanie nawet fizycznie przerobić tych wszystkich wniosków. Jest ich tak bardzo dużo. Staramy się, ale z uwagi na to, ze muszą być prowadzone dodatkowe wyjaśnienia i postępowania, to terminy na pewno się wydłużą – mówi Aleksandra Stolarska, MOPS Mikołów.
Taka realizacja rządowych pomysłów to kiepska prognoza na przyszłość, bo za moment ma ruszyć kolejny dodatek do ogrzewania. Tutaj o pieniądze będą mogły starać się osoby ogrzewające mieszkania i domy pelletem, drewnem, gazem LPG, czy olejem opałowym.
Łukasz Kądziołka