Gliwice: Mieszkańcy dzielnicy Sośnica drżą o bezpieczeństwo swoich dzieci! [WIDEO]

Tylko chodnik dzieli niebo od piekła. Czy nieskoszony trawnik może być aż tak niebezpieczny?

 

Straszny kontrast. Tu jest zawsze wykoszone ładnie, a tu tylko peszy i tak jest co roku. W tamtym roku tak było i w tym roku jest to samo – mówi Anna Pajek, mieszkanka dzielnicy Sośnica w Gliwicach.

To jest okropne, to jest żenada. Tu od początku nie jest koszone. Tutaj dzieci jednak się bawią, tu jest wykoszone pięknie, a tutaj chodzą, ławki są połamane. Tutaj młodzież jak to młodzież – nocne libacje odprawiają. Można tylko zobaczyć co tu jest przy ławkach. To się robi jeden śmietnik – mówi Stanisława Grzywacz, mieszkanka dzielnicy Sośnica w Gliwicach.

Który, o dziwo, dokładnie w momencie przyjazdu naszej kamery zaczyna być porządkowany. Nie przeszkadza deszcz i wiatr. Być może ma z tym jakiś związek telefon do Spółki Restrukturyzacji Kopalń, do której należy teren pomiędzy ulicami Tylną i Żeromskiego w gliwickiej dzielnicy Sośnica.

Ja tylko dostałem telefon z administracji, która, że tak powiem, koordynuje moje działania – mówi Maciej Sakowicz, firma Zukomb, zleceniobiorca SRK.

Czyli jednak jeden telefon może zdziałać cuda.

Ja proszę. Dwa razy spotykałem się z panem dyrektorem z Dąbrowy Górniczej ze Spółki Restrukturyzacji Kopalń. Powiedziano mi wyraźnie: „SRK nie ma pieniędzy. Nie będzie koszenia trawy” – mówi Jan Pająk, gliwicki radny.

Jak widać, pieniądze znalazły się bardzo szybko. Dlaczego dopiero teraz firma, która na zlecenie SRK ma utrzymywać ten teren, wzięła się za porządki? No chyba nie dlatego, żeby pokazać się w telewizji.

Staraliśmy się utrzymać te tereny wkoło tych bloków. To był następny nasz punkt, który mieliśmy teraz podejmować działania. Wyszło jak wyszło, że trzeba to wszystko robić nagle – mówi Sakowicz.

Być może równie nagle trzeba będzie kosić trawę na innych zapuszczonych terenach w Gliwicach. Jak np. tu, przy rozwidleniu ulic Wiślanej i Jesiennej. Podejrzewamy, że jednak lepiej zrobić to, kiedy nie pada. Co nagle, to po diable.(Radosław Nosal)