Już za rok sportowe lotnisko w Gliwicach zmieni się nie do poznania. Właśnie został rozstrzygnięty przetarg na budowę betonowego pasa startowego, który ma umożliwić obsługę lotów biznesowych oraz tzw. „małego ruchu cargo”. Inwestycja ma objąć obszar około połowy z 88 ha lotniska.
SPRAWDŹCIE TAKŻE: Znany bokser i wojownik MMA walczy teraz o śląski sejmik!
Marcin Najman idzie do polityki. Chce zostać radnym sejmiku śląskiego
W działającym na jego terenie gliwickim Aeroklubie wierzą, że modernizacja nie wpłynie negatywnie na szkolenie m.in. skoczków spadochronowych czy pilotów.
– Ta druga połowa z tą częścią z pasem trawiastym jest w dalszym ciągu własnością Aeroklubu, więc w umowie intencyjnej jest tutaj umowa o współpracy o wzajemnym uwzględnianiu własnych potrzeb, więc zakładamy, że będzie to ułatwienie dla Aeroklubu Gliwickiego – mówi Jan Isielenis, Aeroklub Gliwice.
Zarządcą terenu lotniska jest miejska spółka: Górnośląska Agencja Przedsiębiorczości i Rozwoju. Do pierwszego ogłoszonego przez spółkę przetargu nikt się nie zgłosił. Drugie postępowanie wygrało Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów z Gliwic.
ZOBACZCIE RÓWNIEŻ: Najnowsze wydanie Silesia Flesz [25.09.2018]
– W ramach przedmiotu zamówienia mamy do realizacji przede wszystkim drogę startową, pasa startowego o długości około 900 metrów bieżących wraz z pasem do zawracania. Mamy do wykonania drogę kołowania do tego pasa startowego oraz płytę postojową dla samolotów -mówi Arkadiusz Kasper, Dyrektor ds. Realizacji Kontraktów Budowlanych PRUiM Gliwice
A także drogi przeciwpożarowe, jezdnie manewrowe, parkingi. Do tego niezbędna kanalizacja, ogrodzenie i oświetlenie. Cała inwestycja będzie kosztowała miasto około 33 mln złotych. Budowa rozpocznie się w przyszłym miesiącu i ma trwać do października 2019 roku.
(Radosław Nosal)
