Groźna moda w ciąży: drakońska dieta, a nawet głodówka
Stosują głodówki i drakońskie diety. Groźna moda, by być szczupłą nawet tuż po ciąży. Zaburzenia odżywiania w ciąży zbadali śląscy naukowcy. Co to jest anoreksja w ciąży i pregoreksja?
W ciąży przyrost masy ciała jest prawidłowością. Jednak kobiety stosują głodówki i restrykcyjne diety, które mogą zaszkodzić im i potomstwu – informują eksperci ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Z ich badań, wynika, że 68,8 proc. kobiet, które spodziewają się dziecka, bądź już urodziły, jest niezadowolonych ze swojej sylwetki. Warto zapamiętać słowo pregoreksja. To nowość.
Niepokojące wyniki badań śląskich naukowców i studentów opublikowano właśnie w międzynarodowym czasopiśmie naukowym International Journal of Environmental Research and Public Health (IJERPH). Czasopismo to znajduje się na liście prestiżowych czasopism naukowych z Listy Filadelfijskiej. Publikuje wyniki badań naukowych naukowców z całego świata z zakresu zdrowia publicznego i jego aspektów. Tym razem chodzi o anoreksję i zaburzenia odżywiania w ciąży.
CZYTAJ TEŻ NA TVS.PL
SEKS POLAKÓW. JAKIE MAMY PROBLEMY? CZYTAJ TU
Co to jest pregoreksja?
Pregoreksja to stosunkowo nowy termin używany do określenia anoreksji w czasie ciąży i tuż po porodzie. Obejmuje poczucie winy spowodowane przybieraniem na wadze. Kobiety dotknięte tym zaburzeniem za wszelką cenę starają się wyglądać szczuplej w czasie ciąży i połogu. Nie dla każdej kobiety okres ten jest pozytywnym doświadczeniem. Wiele z nich skupia się na zbyt dużym, ich zdaniem, przyroście masy ciała. – Dodatkowe kilogramy powodują, że kobiety uważają się za nieatrakcyjne – mówi dr n. med. Agnieszka Białek-Dratwa z Katedry Dietetyki Wydziału Nauk o Zdrowiu w Bytomiu Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Kogo badali śląscy naukowcy?
W badaniu przeprowadzonym przez pracowników i studentów wzięło udział 288 kobiet w wieku od 21 do 45 lat. Były to zarówno panie co najmniej w drugim trymestrze ciąży, jak i te, które były maksymalnie rok po porodzie. Aż 68,8 proc. kobiet było niezadowolonych ze swojej aktualnej masy i kształtu ciała. Grupa ta składa się głównie z kobiet, które urodziły przez cesarskie cięcie (52,1 proc.).
– Zaobserwowaliśmy także związek między skłonnością do ograniczania jedzenia a BMI. Respondentki z nadwagą lub prawidłową masą ciała wykazywały większą skłonność do powściągliwości żywieniowej. Było to szczególnie widoczne u kobiet niezadowolonych ze swojej masy ciała – tłumaczy dr Agnieszka Białek-Dratwa i dodaje: – Zaskoczyło nas, jak wiele kobiet, których BMI było w normie, miało równocześnie zaburzone postrzeganie swojej sylwetki. To w konsekwencji mogło doprowadzić do wystąpienia zaburzeń odżywiania, zarówno w czasie ciąży, jak i w okresie poporodowym.
Anoreksja i bulimia groźne też dla dziecka
Tymczasem, to naturalne, że w okresie ciąży, porodu i połogu w ciele każdej kobiety zachodzi wiele procesów fizjologicznych. W wyniku intensywnego działania hormonów u kobiet w ciąży ulega zmianom między innymi rozmieszczenie tkanki tłuszczowej. Zmienia się też przyrost masy ciała. Wynika to m.in. z rozwoju płodu i jego masy, zwiększenia ilości krwi w organizmie kobiety, ilości wód płodowych i łożyska. Panie, które nie potrafią się z tym pogodzić, zaczynają popadać w coraz większe kompleksy i niezdrową obsesję na punkcie masy ciała, co może prowadzić do depresji i zaburzeń odżywiania się. Do zaburzeń tych należą na przykład anoreksja i bulimia, które mogą wyrządzić wiele złego, zarówno dla matki, jak i dziecka – tłumaczy dr Agnieszka Białek-Dratwa i dodaje: – Prawidłowe odżywianie w czasie ciąży odgrywa kluczową rolę. Właściwa dieta w tym okresie powinna zawierać odpowiednią ilość białka, węglowodanów, zdrowych tłuszczów i witamin. Anoreksja w ciąży może doprowadzić nie tylko do upośledzenia fizycznego, czy umysłowego dziecka, ale również do poronienia czy obumarcia płodu.
Kto jest winien? Media społecznościowe, oczywiście
Problemy ciężarnych mają m.in. związek z mediami społecznościowymi, w których nie brakuje atrakcyjnych zdjęć celebryckich mam. Aktorki, piosenkarki, modelki – w przeciwieństwie do większości kobiet – mają do swojej dyspozycji sztaby osób, które pomagają wrócić im do formy i sylwetki sprzed ciąży. Trenerzy i masażyści potrafią zdziałać cuda w zaledwie kilkanaście tygodni. – To jednak rozwiązanie, na które nie może pozwolić sobie każda mama. Rzeczywistość „zwykłych” mam wygląda inaczej – mówi ekspertka SUM
– Pamiętajmy również o tym, że wcześnie uchwycone symptomy jakichkolwiek zaburzeń odżywiania dają możliwość skutecznego poradzenia sobie z problemem. U kobiet w ciąży będą to takie symptomy, jak błędne postrzeganie własnego ciała (zaburzenia poznawcze). Ale u osób młodszych zaburzenia odżywiania przejawiać się będą m.in. poprzez próbę zwrócenia na siebie uwagi. Pomoc osobie z zaburzeniami odżywiania to zawsze praca wielu specjalistów. Nie pomoże tutaj w pojedynkę lekarz-psychiatra wprowadzający farmakoterapię, psycholog prowadzący psychoterapię, czy dietetyk komponujący właściwy jadłospis. Tylko równoczesna praca wspomnianych specjalistów daje oczekiwane efekty – konkluduje dr n. o zdrowiu Mateusz Grajek z Zakładu Zdrowia Publicznego Wydziału Nauko Zdrowiu w Bytomiu SUM.