Horror we wrocławskim zoo. Tygrys zabił opiekuna
To był tragiczny wypadek we wrocławskim zoo. Dziś rano (16 września), około godziny 7.30, jeden z pracowników opiekujących się tygrysami sumatrzańskimi sprzątał klatkę oraz wybieg. Zwierzęta są na ten czas zamykane, ale być może pracownik zoo nie domknął drzwi. Jeden z tygrysów śmiertelnie ranił 58-latka. Nie wiadomo jeszcze dokładnie, co było przyczyną tragedii. Sprawę wyjaśnia prokuratura.
Mężczyzna pracował we wrocławskim zoo od lipca 2004 r. – Był doświadczonym pracownikiem, brygadzistą działu. Tygrysami opiekował się od początku ich pobytu w naszym ogrodzie, czyli od 2010 roku. Zarząd Zoo skupia się obecnie na otoczeniu opieką rodziny pana Ryszarda oraz zapewnieniu wsparcia pracownikom zoo – czytamy w oświadczeniu wydanym przez Zoo we Wrocławiu.
-
Wielki marsz antyimigracyjny w Katowicach! 26 września ulicami przejdzie ponad 20 tys. ludzi?
- Poszukiwani za znęcanie się nad rodziną z woj. śląskiego [ZDJĘCIA]
-
Supersam Katowice [OFERTY PRACY] Sprawdź, jaka praca jest do wzięcia
-
Nowy Leo Messi będzie z Lysek? Zobaczcie, co z piłką wyczynia 3-latek [WIDEO]