Horror z happy endem. Polska – Hiszpania 29:28! Mamy brąz!
To było spotkanie dla ludzi o mocnych nerwach. Mecz lepiej rozpoczęli biało-czerwoni, którzy prowadzili nawet 4 bramkami. W miarę upływu pierwszej połowy Hiszpanie grali coraz lepiej i zdołali doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie pierwsze pół godziny gry zakończyło się remisem 13:13. Druga połowa to wymiana gol za gol, ale kwadrans przed końcem nasi rywale wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Mimo to Polacy nie poddali się i po niesamowitej końcówce wyrównali 24:24. Na dwie sekundy przed końcem spotkania do dogrywki doprowadził Michał Szyba.
Pierwsza część dogrywki również zakończył się remisem. W drugiej to Polacy zdobyli jedną bramkę więcej i ostatecznie wygrali 29:28. Po sześciu latach nasza reprezentacja znów zdobyła medal mistrzostw świata.