Dziś w nocy w Imielinie doszło do tragicznego wypadku, w wyniku czego życie straciła jedna osoba. Około godziny 2 w nocy kierowca citroena jumpera z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w słup energetyczny, który znajdował się przy ul. Maratońskiej. W wyniku uderzenia słup przewrócił się na pojazd.
Zobacz także: w Mysłowicach radni zdecydują, czy w nocy kupi się alkohol
Mysłowice: radni zdecydują czy w nocy kupi się alkohol
Po dotarciu na miejsce zgłoszenie potwierdziło się, a dodatkowo okazało się, że pojazdem podróżowało łącznie 6 osób. Trzy z 6 osób oddaliły się z miejsca zdarzenia – dwie z nich zostały odnalezione – jedna trafiła do szpitala, a kolejna została zatrzymana przez Policjantów (domniemany kierowca), trzecia osoba jest poszukiwana. Kolejne trzy osoby, które pozostały na miejscu trafiły pod opiekę ratowników medycznych – niestety obrażenia jednej z nich okazały się śmiertelne. Dwie pozostałe osoby trafiły do szpitali.
Na miejsce zdarzenia wezwany został policyjny technik oraz prokurator. Jak udało nam (112Tychy) się ustalić w trakcie rozmowy telefonicznej z zastępcą rzecznika prasowego KPP Bieruń, st. sierż. Katarzyną Szewczyk wszystkie osoby podróżujące pojazdem były w wieku 20 – 30 lat i były pod wpływem alkoholu.
Kilka osób w momencie wypadku znajdowało się w przestrzeni ładunkowej pojazdu. Droga w miejscu zdarzenia do wczesnych godzin rannych była zablokowana. Dodatkowo na miejsce wezwane zostało pogotowie energetyczne. Bieruńscy Policjanci pod nadzorem mysłowickiej prokuratury prowadzą dalsze czynności w sprawie tego wypadku.
(PAJ), foto dzięki uprzejmości 112tychy.pl
