Internetowy pseudoadwokat udzielał porad i kasował za to od 100 do 5000 zł
Jest akt oskarżenia w sprawie pseudoadwokata, który oszukiwał swoich klientów. Mężczyzna oferował usługi na różnych portalach społecznościowych i pobierał opłaty od 100 do 5000 zł. Problem w tym, że… nie był adwokatem. Sprawą zajmowali się policjanci z Zabrza.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
Podejrzany w tej sprawie 34-letni mężczyzna swoją przestępczą działalność rozpoczął zaraz po opuszczeniu zakładu karnego na początku 2020 roku, gdzie odbywał karę pozbawienie wolności za oszustwa. Na różnych portalach społecznościowych oferował swoje usługi jako doradca prawny. Swoim klientom sugerował, że ma odpowiednie wykształcenie oraz wiedzę a rzeczywiście jej nie posiadał. Za swoje usługi pobierał opłaty od 100 do 5000 złotych.
W trakcie swojej działalności na zmianę posługiwał się dwoma nazwiskami. Zebrane w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu 18 zarzutów dotyczących oszustw. Łączne starty spowodowane jego przestępczą działalnością wyniosły blisko 17 tysięcy złotych. Za ten czyn przewidziana jest kara do 8 lat pozbawienia wolności, jednak z uwagi na recydywę, podejrzanego może czekać surowsza kara.
Źródło: KMP Zabrze
Naukowcy są nim przerażeni! Nowy wariant koronawirusa dotarł do Europy!
Rosja – Polska w barażach o Mistrzostwa Świata w piłce nożnej 2022