Jak powinna wyglądać przestrzeń przy Rawie w Katowicach? Pomysł mają studenci
Rawa do spędzania nad nią czasu dzisiaj nie zachęca. Choć rzeka przepływa przez centrum Katowic, to mało kto traktuje ją jak rzekę. Metropolia i Uniwersytet Śląski chcą, żeby przestrzeń przy Rawie przestała być postrzegana jak ściek. Zwracają na ten problem uwagę, planując na nowo przestrzeń uniwersyteckiego kampusu.
– Po pierwsze brakuje rzeki. Skoro mamy koryto, którym płynie płyn. Wiemy, że to nie jest woda w czystym tego słowa znaczeniu. Chciałabym wokół tej rzeki – zakładając, że dzięki temu będzie to fajne miejsce relaksu – spotykać się w tej przestrzeni – mówi dr Katarzyna Trynda, prorektor ds. kształcenia i studentów UŚ.
Dzisiaj na tymczasowym deptaku zbudowanym przez ochotników spotkali się studenci. Mogli porozmawiać o tym, jak powinna ta przestrzeń wyglądać. Przy rektoracie Uniwersytetu Śląskiego pojawiła się nowa zieleń i meble miejskie. Zabrano też kierowcom 26 miejsc postojowych. Niektórzy nie mają wątpliwości, że takie działania są potrzebne.
– Po prostu nie czujesz się komfortowo często chodząc przestrzeniami, które są zaprojektowane dla pieszych. Można przechodzić tutaj i zostać strąbionym 3 razy, przechodząc przez miejsce ewidentnie przeznaczone dla pieszych – mówi Szymon Polański, student UŚ.
Choć parę samochodów mniej i roślin więcej raczej nie przyciągnie nad Rawę tłumów, to jest to przyczynek do dyskusji nad przyszłością tego miejsca.
– Myślę, że to jest dobry początek do kolejnych zmian, które mogą się przerodzić w zmianę wizerunku rzeki w ogóle, w całym mieście. Ja jestem z Zawodzia i pisze projekty dotyczące przestrzeni Bulwarów Rawy. Uważam, że to jest takie miejsce rekreacyjne, o które fajnie byłoby bardziej zadbać – mówi Grażyna Prycza-Kupny, mieszkanka Katowic-Zawodzia.
Przemiany są możliwe, ale nie wystarczy oddolna inicjatywa. Potrzeba też odważnych decyzji, których przykłady da się znaleźć za granicą.
– Seul sobie z tym poradził, odsłonięto rzekę, nad którą była autostrasda i stworzono fantastyczny deptak, który seulczycy polubili. Pytanie, czy będziemy seulczykami nad Rawą – mówi dr hab. Krzysztof Bierwiaczonek, pracownik uczelni z Instytutu Socjologii.
Działania w kampusie mają dać odpowiedzi na wiele pytań. Na razie ta przestrzeń jest prototypem, ale w przyszłości śródmiejski odcinek Rawy miałby stać się na stałe parkiem rzecznym, gdzie ruch samochodów zostanie uspokojony. Teraz projektanci będą pytać m.in. studentów o to, jak powinno wyglądać to miejsce.
– Tej wiedzy chcemy potem użyć, wykorzystać i zaabsorbować do projektu przebudowy tego miejsca, bo na podstawie tych wszystkich działań partycypacyjnych i projektowych będzie powstawała koncepcja przemiany doliny Rawy czy kampusu uniwersyteckiego – mówi Paweł Jaworski, projektant prototypu.
Pomysłów na przywrócenie Rawy do życia i apeli o zajęcie się rzeką było już wiele. Być może tym razem uda się faktycznie zrobić tu małą rewolucję, bo Katowice zostaną Europejskim Miastem Nauki w 2024. A nikogo nie trzeba przekonywać, na którym z tych obrazków byłoby lepiej się znaleźć.
Autor: