reklama
REKLAMA
Wiadomość dnia

Jak Śląsk stał się informatycznym zagłębiem?

reklama

Śląsk należy do najszybciej rozwijających się regionów w Polsce, choć zamiast węgla, gospodarkę coraz częściej napędza tutaj branża IT.

 

 

reklama

Na Śląsku mieszka ponad 4 miliony osób, a zarobki tutaj są w ścisłej krajowej czołówce. Kiedyś była to zasługa kopalni i wysokich pensji górników. Dziś średnią podwyższają także pracownicy sektora IT. Jak podaje portal NaszeMiasto, obecnie średnia pensja w firmach związanych z programowaniem wynosi około 6500 zł. Mimo wysokich zarobków na terenie Śląska wciąż brakuje kilku tysięcy programistów. Właśnie dlatego, to tutaj powstaje tak wiele firm z branży IT.

Po pierwsze: Politechnika Śląska

Obchodząca w tym roku swoje 75-lecie, Politechnika Śląska z główną siedzibą w Gliwicach, to największa uczelnia techniczna w południowej Polsce. To od zawsze kuźnia dobrze wykwalifikowanych kadr, pierwotnie jedynie do przemysłu, a dziś w równym stopniu inżynierów, programistów i informatyków. Dziś na uczelni studiuje ponad 20 tysięcy osób. Po zakończeniu nauki nie będą długo szukać pracy, ponieważ bezrobocie w Gliwicach jest jednym z najniższych w Polsce. Wielu z nich już w trakcie studiów rozpoczyna karierę w jednej z ponad 2 tysięcy firm z branży IT, które znajdują się na Śląsku. Nic dziwnego, że mając takie zaplecze naukowe stale kształcące nowych pracowników, firmy decydują się na nowe inwestycje. W tym roku Politechnika Śląska została wybrana jedną z 3 najlepszych uczelni technicznych w Polsce.

Po drugie: dobra infrastruktura

Drogowa Trasa Średnicowa, autostrada A4 i bliska odległość 3 lotnisk sprawia, że Śląsk jest jednym z najlepiej skomunikowanych regionów w Polsce. Wystarczy niecała godzina, aby znaleźć się w Czechach, kilka godzin do Berlina i Wiednia (w odległości 500 km od Katowic znajduje się aż 6 europejskich stolic), a tanie loty pozwalają na podróże po całej Europie. Dodatkowo Śląsk mocno stawia na transport publiczny, od Kolei Śląskich, po komunikację miejską między całą aglomeracją, wszędzie da się dojechać bez samochodu.

Dobra infrastruktura to również równomierny rozwój i rozłożenie przedsiębiorstw. Według danych bazy firm ALEO.com: „Katowice jako lider posiada w swoim obrębie 11% z nich”. Dla porównania w Warszawie działa 54% z wszystkich firm województwa mazowieckiego”.

Po trzecie: IEM w Katowicach

Od 2013 finały mistrzostw świata w e-sporcie odbywają się w Katowicach i jeśli mielibyśmy wskazać jeden symbol nowoczesnego, otwartego Śląska, to byłby to właśnie IEM. Choć to tylko jedna impreza, to na cały miesiąc przykuwa ona uwagę graczy z całego świata na stolicę Śląska. Odbywający się na przełomie lutego i marca Intel Extreme Masters co roku bije rekord frekwencji na miejscu, jak i widzów śledzących zmagania w internecie. W 2019 było to prawie 180 tysięcy gości w Katowicach i 230 milionów oglądających mecze online. Na miejscu było ponad 1000 dziennikarzy z całego świata, a pula nagród w głównych turniejach przekroczyła 2,5 miliona dolarów. Lada chwila rozpocznie się kolejna edycja. Wszystko wskazuje, że ona również będzie rekordowa, bo bilety, jak zawsze rozeszły się w ciągu kilku chwil.

Po czwarte: Katowicka Specjalna Strefa Ekonomiczna

Obejmująca teren Śląska KSSE, to ponad 80 tysięcy miejsc pracy, 390 przedsiębiorstw i 36 zainwestowanych tu miliardów złotych. Dzięki przygotowanej infrastrukturze i zwolnieniom z części podatków udało się tu w kilka lat stworzyć dobre warunki do inwestowania. W 2019 roku KSSE została nagrodzona w rankingu FDI Business Financial Times jako najlepsza strefa ekonomiczna w Europie.

źródło: materiały prasowe patrnera

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button