reklama
Kategorie

Jasienica: Mieszkańcy nie chcą pod nosem palnych zwłok! NIE dla budowy krematorium w Jasienicy [WIDEO]

reklama

Niby zwyczajny budynek, ale jego przeznaczenie już wzbudza sporo negatywnych emocji. Za kilka miesięcy powstanie tu spalarnia zwłok. -To jest krematorium, mój wujek został zresztą spalony w Oświęcimiu. To jest takie wie pani. No i dzieci.. na pewno temu co tutaj nie mieszka to jemu to łatwo przychodzi – mówi Kazimierz Jończyk, mieszkaniec. Pomysłodawcą budowy i jednocześnie inwestorem jest radny z Jasienicy. Adam Szymala nie od dziś prowadzi tu zakład pogrzebowy, który 30 lat temu założył jego ojciec. Działalność zdecydował się rozwinąć, bo jak mówi w województwie śląskim krematoriów wciąż brakuje. -Powstanie tutaj piec kremacyjny, obiekt może jest trochę większy, ale przy tym obiekcie powstają jeszcze garaże, salon trumien i biuro. Pomieszczenie na piec kremacyjny będzie nieduże, bo to będzie jeden piec kremacyjny – mówi Aleksander Szymala, radny gminy Jasienica.

 

 
Piec kremacyjny w Jasienicy,  w którym planowanych jest sześć kremacji dziennie. Spalarnia w Jasienicy będzie pierwszą w powiecie bielskim. -Tu jest urządzenie, które będzie zainstalowane w naszej firmie, które nie wydziela żadnych niepokojących wydzielin, nie szkodzi środowisku – przekonuje Aleksander Szymala, radny gminy Jasienica. To jednak żaden argument dla tych, którzy w okolicy mieszkają. Co więcej, budowa spalarni to też pretekst do politycznej walki, bo sprzeciwił jej się też jeden z powiatowych radnych. -Obawami, które przeszły w oburzenie pewnego rodzaju sytuacją, w której obok ich posesji w odległości bardzo bliskiej, kilkumetrowej, bezpośredniej powstaje tego typu obiekt – mówi Sławomir Masny, radny powiatu bielskiego. Tyle, że najbliższe sąsiedztwo mieszkańców oddalone jest o kilkaset metrów. A przy samej spalarni są pola, cmentarz i kościół. -Tyle lat człowiek pracy włożył, przekazałem firmę synowi i syn ma teraz takie kłopoty i nie wiem dlaczego – rozkłada ręce Aleksander Szymala, radny gminy Jasienica.

reklama

 

 

Petycję przeciwko powstaniu krematorium podpisało już dwustu mieszkańców Jasienicy. Przekazano ją wójtowi Jasienicy i bielskiemu staroście. –Spalarnia jest zawsze spalarnią, każdy mówi, że to jest wszystko w porządku. Ale wartość tego wszystkiego, nawet jakbym chciał teraz sprzedać, kto ode mnie kupi? Nawet we wsi będą działki już tańsze. Każdy powie, a na co mi to, żeby samochody trupiarskie przejeżdżały – mówi Henryk Ptaszko, mieszkaniec Jasienicy. Tego typu inwestycje nie po raz pierwszy wzbudzają wiele kontrowersji. Kilka miesięcy temu w Żorach mieszkańcy próbowali wymusić zamknięcie działającej już spalarni. Jej właściciele jednak emocje mieszkańców ostudzili, przeprowadzając szeroko zakrojoną kampanię informacyjną.  Tak też będzie prawdopodobnie w przypadku tego obiektu w Jasienicy. Zwłaszcza, że takie inwestycje powstają w oparciu o coraz bardziej nowoczesne i ekologiczne technologie.

 

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button