Najpierw impreza w dyskotece, potem brutalny gwałt na 17-letniej dziewczynie – tak wyglądał "rozrywkowy" wieczór dwóch mieszkańców Jastrzębia-Zdroju, którzy niebawem staną przed sądem. O sprawie informuje portal naszemiasto.pl.
Do zdarzenia doszło latem ubiegłego roku. 17-latka na imprezę wybrała się z koleżanką. Obie dziewczyny poznały w klubie dwóch mężczyzn. Bawili się, pili alkohol. Potem jeden z nich zaprosił niepełnoletnią do mieszkania znajomego…
– W mieszkaniu, za zamkniętymi drzwiami, mężczyźni kilkukrotnie zgwałcili małoletnią. Trzymali ją za ręce, nogi, za kark, nie zwracając uwagi na płacz i prośby, by przestali – relacjonuje przebieg zdarzenia prokurator Piotr Żak z gliwickiej Prokuratury Okręgowej. Na koniec ofiara została dotkliwie pobita…
Gdy dziewczynie udało się wydostać z mieszkania, natychmiast zawiadomiła rodzinę oraz policję. Obaj agresorzy zostali zatrzymani i do dziś przebywają w areszcie.
Zgromadzone przez prokuraturę dowody skłoniły sąd do postawienia obu mieszkańcom Jastrzębia zarzutu gwałtu zbiorowego, za co grozi nawet 15 lat więzienia.
Proces oskarżonych rozpocznie się niebawem przed Sądem Rejonowym w Rybniku.
