Kategorie

Jeden z podstawowych piłkarzy opuszcza Piasta Gliwice. Tej dziury na boisku łatwo się nie załata

Wiele na to wskazuje, że dla Piotra Parzyszka mecz z FC Kopenhaga może być ostatnim występem w barwach Piasta. Super Express powołując się na włoskiego dziennikarza – Gianluca Di Marzio poinformował, że po napastnika ponownie zgłosiło się Frosinone.

 

 

Mówimy głośne NIE!!! teleporadom! Wszyscy mają już dość! TOP 5 Silesia Flesz
PREMIERA TOP 5 Silesia Flesz w każdą niedzielę o 19.50!

W przerwie meczu z Jagiellonią Parzyszek został zapytany przez dziennikarza Canal+ czy to jego ostatni mecz w gliwickim klubie. Napastnik nie zaprzeczył, a nawet dodał, że wszystko wyjaśni się w przyszłym tygodniu.

Włoski klub zgłosił się po Piotra Parzyszka już w zeszłym roku, jednak ostatecznie Piast Gliwice nie przystał na ofertę blisko 1,5 mln euro za 27-letniego napastnika. Władze ówczesnego mistrza Polski zażądały za piłkarza co najmniej 2 mln euro. Według informacji włoskiego dziennikarza, oba kluby wróciły do negocjacji w obecnym okienku transferowym, tylko że kwota transferu jest już znacznie niższa, bo wynosi 500 tys. Euro. To jednak zrozumiałe. Kontrakt Parzyszka wygaśnie w czerwcu, a już w styczniu jego wartość na rynku spadnie.

Klub nie śpieszy się z transferem, bo po kontuzji Świerczoka – Waldemar Fornalik zostałby z jednym doświadczonym napastnikiem – Michałem Żyro. Prawdopodobnie więc transfer dojdzie do skutku po meczu z Kopenhagą lub jeszcze później, jeśli gliwiczanie przeszliby do IV rundy. Okno transferowe zamknie się 5 października. Włoska liga też wystartowała później niż polska. Obie strony nie muszą się więc śpieszyć.

Wiele na to wskazuje, że dla Piotra Parzyszka mecz z FC Kopenhaga może być ostatnim występem w barwach Piasta (fot. Piast Gliwice)
Wiele na to wskazuje, że dla Piotra Parzyszka mecz z FC Kopenhaga może być ostatnim występem w barwach Piasta (fot. Piast Gliwice)

Frosinone występuje w Serie B od dwóch lat po tym, jak pod koniec sezonu 2018/19 spadło z Serie A. Poprzedni sezon ekipa prowadzona przez słynnego Alessandro Nestę zakończyła na 7. Miejscu.

Parzyszek wśród kibiców budzi skrajnie mieszane uczucia, tak jak zresztą gra. Napastnik bowiem w jednym meczu potrafi pokazać europejską klasę i zdobyć gola, będąc w trudnej sytuacji, ale też i zmarnować stuprocentowe sytuacje. Zawodnik jednak potrafi też pomóc kolegom w defensywie celnie podac i rozegrać piłkę za co jest ceniony przez trenerów Piasta.

Piotr Parzyszek w Piaście Gliwice występuje od 2018 roku, gdzie trafił z holenderskiego PEC Zwolle. Od momentu dołączenia do ekipy Waldemara Fornalika 27-letni napastnik rozegrał 83 spotkania, co ciekawe tylko jedno w pełnym wymiarze czasowym, w których strzelił 23 gole oraz zanotował siedem asyst.

 

źródło: www.piast.gliwice.pl
Opracowanie: piast.gliwice.pl/sport.se.pl

PRZECZYTAJ KONIECZNIE

Kilkudziesięciu górników nie wyjechało na powierzchnię! Rozpoczął się strajk w kopalniach!

Nareszcie! Nowa, wybudowana droga DK 94 pod wiaduktem już otwarta [WIDEO]

Nowy stadion za kilkadziesiąt milionów złotych powstanie w Katowicach [WIDEO]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button