Tęczowy marsz dopiero za jakiś czas, ale już teraz organizatorzy zapowiadają, ze 11 września wyjdą na ulicę. Rok temu uczestników było za dużo. Miało być 150 osób, a w Katowicach Marsz Równości zgromadził, według szacunków policji około 10 razy tyle. Organizatorzy liczą na to, że tym razem nie będą ich ograniczały obostrzenia.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
-Najbardziej optymistycznym scenariuszem jest to, ze marsz przejdzie ulicami Katowic bez żadnych ograniczeń i z pełną swobodą. Natomiast liczymy się z faktem, że sytuacja pandemiczna może za kilka miesięcy ulec zmianie. Możliwe, że będziemy zmuszeni ograniczyć liczbę uczestników, którzy mogą wziąć udział w zgromadzeniu. Lub też całkowicie przenieść je do internetu – mówi Przemysław Walas, Stowarzyszenie Tęczówka.
Na razie, zgodnie z obowiązującymi obostrzeniami, maksymalna liczba uczestników nie może być większa niż pięć osób. Od najbliższej soboty zmienia się tylko to, że w trakcie zgromadzeń nie trzeba będzie nosić maseczek zachowując dystans. Niewykluczone, że Marsz Równości w Katowicach będzie pierwszą tak dużą manifestacją po III fali koronawirusa.
autor: Łukasz Kądziołka
Znowu strzelanina na Śląsku! Tymczasem podczas policyjnego pościgu [ZDJĘCIA]
Jedni puchary już mają, drudzy się o nie biją. Raków Częstochowa podejmie Piasta Gliwice
Dziewczyna z Rudy Śląskiej może zarządzać karierami mega-gwiazd muzyki z całego świata!
