Katowice: Będzie bezpieczniej. Pojawi się dodatkowe oświetlenie

W ciągu pierwszych pięciu miesięcy bieżącego roku aż piętnastu pieszych zostało rannych, gdzie w tym samym okresie w roku minionym było to o sześć osób mniej. Jak pokazują policyjne statystyki, największy wzrost wypadków drogowych z udziałem pieszych na pasach wystąpił na terenie m. in. właśnie Katowic.

– Niestety tutaj wina zdecydowanie leży po stronie kierujących pojazdami, bo to oni w prawie 90% są sprawcami tych zdarzeń. Pamiętajmy, że osoba która w tej chwili już wchodzi na przejście dla pieszych i znajduje się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Dlatego pamiętajmy, chociażby w centrum miasta o strefie „30” – tam nawet jeżeli kierowca delikatnie jak to się mówi zagapi się przez krótką chwilę, ale będzie poruszał się z prędkością 30 km/h nie większą, to tak naprawdę zatrzyma się w miejscu i z pewnością uniknie zderzenia i potrącenia pieszego – mówi kom. Tomasz Bratek, wydział ruchu drogowego KWP w Katowicach.

Dlatego policja wciąż apeluje, aby kierowcy zbliżający się do przejść dla pieszych zachowywali szczególną ostrożność. Te w Katowicach mają być teraz bardziej widoczne, dzięki akcji doświetlania miejsc szczególnie newralgicznych na drogach. Do końca tego roku miasto przewidziało modernizację łącznie stu dwudziestu przejść w ramach społecznej kampanii „do zobaczenia”.

– Poza samym doświetleniem będziemy jeszcze mieli kwestię dodatkowych oznaczeń przejść dla pieszych poprzez odpowiednie piktogramy na jezdni realizowane farbami emoutwardzalnymi Tymi, które powodują, że nie tylko widzimy, że coś jest na drodze, jakieś oznaczenie wskazane, ale również czujemy przejeżdżając samochodem ponieważ to będzie emitowało zarówno pewien dźwięk, jak i również odczucie na kierownicy, że przejeżdżamy przez jakieś elementy – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.

Dodatkowo miasto planuje wyłączyć z użytku niektóre miejsca parkingowe, by w ich miejsce powstała przestrzeń wolna od elementów wpływających na ograniczenie widoczności wokół przejść dla pieszych. Dzięki temu przy okazji w mieście może pojawić się więcej zieleni, a tymczasowo miejsca te oznaczone są słupkami.

– Zgodnie z wnioskami policji oraz zgodnie ze zmianami w przepisach będziemy porządkować, przystępujemy do tego, parkowanie w rejonach przejść dla pieszych. Chcemy zachować wymagane przepisami 10 metrów wolnej przestrzeni przed przejściami dla pieszych, które mają służyć zapewnieniu widoczności pieszy – pojazd. Czyli zapewnienie wolnej przestrzeni, doświetlenie tych przejść, poprawa bezpieczeństwa ruchu. Taki efekt jest oczekiwany – mówi Bogusław Lowak, naczelnik wydziału transportu.

Na doświetlenie przejść w tym roku Katowice przeznaczą 1,3 mln złotych, a za dodatkowych 0,5 mln miasto kupi odblaski, które trafią do najmłodszych pieszych uczestników ruchu drogowego.

– W urzędzie miasta działa zespół do spraw bezpieczeństwa ruchu drogowego, gdzie spotykamy się my jako zarządca drogi, wydział transportu zarządzający ruchem, policja katowicka oraz straż miejska. I tam są wskazywane z reguły przez policję miejsca szczególnie niebezpieczne i pod tym kątem rozpatrujemy również przejścia. Bierzemy pod uwagę również głosy radnych oraz mieszkańców – mówi Konrad Wronowski, zastępca dyrektora MZUiM.

Od początku tego roku doświetlonych zostało 31 przejść, a do końca 2023 zmodernizowanych ma zostać kolejnych 33.

Autor: Fatima Orlińska